W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu Los Angeles Lakers pokonali Golden State Warriors 120:112 w kolejnym meczu ligi NBA. Dla drużyny JJ Redicka było to drugie zwycięstwo nad tym rywalem w ciągu kilkunastu dni. 26 stycznia L.A. Lakers wygrali na wyjeździe 118:108.
Bohaterem piątkowego meczu był LeBron James. Legenda NBA, która 30 grudnia skoczyła 40 lat, miała w tym spotkaniu double-double. James zdobył 42 punkty i miał 17 zbiórek, do których dołożył osiem asyst. Wynik ten pozwolił Amerykaninowi kolejny raz przejść do historii ligi.
James stał się bowiem dopiero drugim w historii zawodnikiem, który zdobył co najmniej 40 punktów po 40. urodzinach. Do tej pory dokonał tego jedynie legendarny Michael Jordan, który 21 lutego 2003 r., czyli tylko cztery dni po 40. urodzinach, zdobył 43 punkty dla Washington Wizards w meczu z New Jersey Nets.
- Co o tym sądzę? To, że jestem stary - wypalił James po meczu z GSW, spytany przez dziennikarzy o dokonanie tego samego, co Jordan.
Co ciekawe, LeBronowi w meczu z GSW zabrakło jedynie dwóch zbiórek, by dołączyć do innej legendy. Do dzisiaj jedynym zawodnikiem, który uzyskał triple-double w NBA po czterdziestce, jest Karl Malone. Amerykanin dokonał tego w listopadzie 2003 r., gdy L.A. Lakers pokonali San Antonio Spurs. Malone zdobył 10 punktów, miał 11 zbiórek i 10 asyst.
Doskonałemu występowi Jamesa z bliska przyglądał się Luka Doncić. Słoweniec, który był bohaterem sensacyjnego transferu do Los Angeles z Dallas Mavericks, wciąż dochodzi do pełni sprawności po niedawnej kontuzji i czeka na debiut w nowej drużynie.
Według medialnych doniesień Doncić może zadebiutować w L.A. Lakers już w przyszłym tygodniu. Zdaniem amerykańskich dziennikarzy z pewnością dojdzie do tego przed weekendem gwiazd NBA, który odbędzie się za tydzień.
Na razie Doncić przygląda się wszystkiemu z wysokości ławki rezerwowych i mimo to humor wyraźnie mu dopisuje. Zachowanie Słoweńca z meczu z GSW szybko stało się viralem w sieci. Chodzi o reakcję Doncicia na akcję Draymonda Greena, który z bliska nie trafił do kosza po dwutakcie. Słoweniec nie wytrzymał i parsknął śmiechem, chowając twarz w dłoniach.
L.A. Lakers z bilansem 30 zwycięstw i 19 porażek zajmują 5. miejsce w konferencji zachodniej. Drużynę Redicka wyprzedzają Oklahoma City Thunder (40-9), Memphis Grizzlies (35-16), Denver Nuggets (33-19) oraz Houston Rockets (32-19).