Oficjalnie. Sochan będzie grał z jedną z największych gwiazd koszykówki

Zgodnie z oczekiwaniami w trakcie tegorocznego draftu drużyna San Antonio Spurs wybrała jedną z największych gwiazd młodego pokolenia, Victora Wembanyamę. Tym samym od przyszłego sezonu Francuz wraz z Jeremy'm Sochanem powalczą o pierwszy od czterech lat awans do fazy play-off. Przedstawiamy wyniki draftu NBA 2023.

Czternaście drużyn NBA, które nie awansowały do fazy play-off, z niecierpliwością wyczekiwało czwartkowego wieczora. To właśnie tego dnia miała odbyć się draft NBA, a więc jedno z największych wydarzeń poprzedzających sezon transferowy w lidze. Już w maju przeprowadzono losowanie decydujące o tym, który z zespołów będzie wybierał zawodników jako pierwszy. Po raz trzeci w historii taką szansę otrzymał San Antonio Spurs. Eksperci nie mieli wątpliwości, że w drafcie drużyna Gregga Popovicha wybierze Francuza Victora Wembanyamę, okrzykniętego największym talentem od czasów LeBrona Jamesa. Tak też się stało.

Zobacz wideo Fernando Santos wezwany na dywanik. Specjalne spotkanie w PZPN

Draft NBA 2023. San Antonio Spurs w euforii. Victor Wembanyama dołącza do Jeremy'ego Sochana

Ku uciesze fanów San Antonio Spurs, już w przyszłym sezonie Wembanyama dołączy do ich drużyny. To ważna informacja również dla polskich kibiców, bowiem w ekipie Popovicha występuje nasz rodak, Jeremy Sochan. Choć koszykówka to gra zespołowa, to Francuz powinien odmienić postawę całej ekipy. "To najbardziej wyczekiwany gracz, jaki kiedykolwiek tu trafi" – pisał dziennikarz Adrian Wojnarowski.

Mierzący 219 cm wzrostu i mający rozpiętość ramion na 243 cm Wembanyama powinien dać San Antonio Spurs zarówno siłę ognia, jak i dużo jakości w defensywie. Jego warunki fizyczne pozwalają świetnie grać pod koszem, co ma też przełożenie na statystyki bloków. Francuz doskonale odnajduje się również w ataku i już wielokrotnie upokarzał rywali dryblingiem. Media i kibice uznają, że przerasta on umiejętnościami takie gwiazdy jak Anthony Davis czy dwukrotny MVP sezonu zasadniczego Nikola Jokić.

Nie ulega więc wątpliwości, że razem z Wembanyamą drużyna z San Antonio powalczy w sezonie 2023/24 o fazę play-off, do której nie udało jej się awansować już od czterech lat. W przeszłości możliwość pierwszeństwa w wyborze zawodnika w drafcie odmieniała losy Spurs. W 1987 roku zespół wybrał Davida Robinsona, z kolei 10 lat później Tima Duncana. Tym samym przez 22 kolejne lata ekipa z San Antonio występowała w play-offach (1998-2019) i zdobyła aż pięć mistrzowskich trofeów. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Wyniki draftu NBA 2023

  • 1. Victor Wembanyama - San Antonio Spurs
  • 2. Brandon Miller - Charlotte Hornets
  • 3. Scoot Henderson - Portland Trail Blazers
  • 4. Amen Thompson - Houston Rockets
  • 5. Ausar Thompson - Detroit Pistons
  • 6. Anthony Black - Orlando Magic
  • 7. Bilal Coulibaly - Indiana Pacers (wymieniono go do Washington Wizards)
  • 8. Jarace Walker - Washington Wizard (wymieniono go do Indiany Pacers)
  • 9. Taylor Hendricks - Utah Jazz
  • 10. Cason Wallace - Dallas Mavericks (wymieniony go do Oklahomy City Thunder)
  • 11. Jett Howard - Orlando Magic
  • 12. Dereck Lively - Oklahoma City Thunder (przeszedł do Dallas Mavericks)
  • 13. Gradey Dick - Toronto Raptors
  • 14. Jordan Hawkins - New Orleans Pelicans
  • 15. Kobe Bufkin - Atlanta Hawks
  • 16. Keyonte George - Utah Jazz
  • 17. Jalen Hood-Schifino - LA Lakers
  • 18. Jaime Jaquez Jr. - Miami Heat
  • 19. Brandin Podziemski - Golden State Warriors
  • 20. Cam Whitmore - Houston Rockets
  • 21. Noah Clowney - Brooklyn Nets
  • 22. Dariq Whitehead - Brooklyn Nets
  • 23. Kris Murray - Portland Trail Blazers
  • 24. Olivier-Maxence Prosper - Sacramento Kings (przeszedł do Dallas Mavericks)
  • 25. Marcus Sasser - Boston Cltics (wymieniono go do Detroit Pistons)
  • 26. Ben Sheppard - Indiana Pacers
  • 27. Nick Smith Jr - Charlotte Hornets
  • 28. Brice Sensabaugh - Utah Jazz
  • 29. Julian Strawther - Denver Nugegets
  • 30. Kobe Brown - LA Clippers.

Te wybory mogą jeszcze ulec zmianie - zespoły mają możliwość wymiany, z czego skorzystało już kilka drużyn. 

Więcej o: