Gwiazdor NBA wstąpił do wojska. Przeszedł szokującą metamorfozę

Lauri Markkanen zakończył już sezon w barwach Utah Jazz, ale zamiast na zasłużony odpoczynek, udał się... do wojska, by odbyć obowiązkową służbę. Na miejscu przeszedł też szokującą metamorfozę. - Postaram się być tak wytrwały, jak na boisku. I choć jest to nasze zobowiązanie, to jednocześnie jestem z niego dumny - podkreślił 25-latek.

We wrześniu 2022 roku Lauri Markkanen trafił z Cleveland Cavaliers do Utah Jazz i od razu stał się liderem zespołu. Zanotował swój najlepszy sezon od kiedy wkroczył do NBA - średnio zdobywał 25,6 punktu na mecz, 8,6 zbiórki oraz 1,9 asysty. Jego przygoda w tegorocznych rozgrywkach dobiegła już końca  - Utah rozegrali ostatni mecz 9 kwietnia, zajmując 12. miejsce w Konferencji Zachodniej. Fin nie udał się jednak na zasłużone wakacje i wybrał dość zaskakujący rodzaj aktywności.

Zobacz wideo Jeremy Sochan porównany do gwiazdy NBA. "W tym wieku to imponujące"

Lauri Markkanen wstąpił do wojska. Gwiazda NBA spełnia obowiązek wobec ojczyzny

Markkanen postanowił wywiązać się ze zobowiązań wobec ojczyzny i wstąpił do wojska. Prawo fińskie nakazuje wszystkim mężczyznom odbyć służbę do 30 roku życia. Mogą to zrobić w dowolnym czasie. 25-latek planował spełnić zobowiązanie już w zeszłym sezonie, ale wówczas jego drużyna zagrała w fazie play-in, co spowodowało kolizję terminów. 

APTOPIX Warriors Lakers Basketball Lakers coraz bliżej sprawienia sensacji. Niespodziewany bohater końcówki meczu

- Służba wojskowa jest dla mnie nowym wyzwaniem. Postaram się być tak wytrwały, jak na boisku. Zamierzam całkowicie się temu poświęcić. Oczywiście jestem podekscytowany, bo nigdy czegoś takiego nie robiłem. To będzie interesujące nowe doświadczenie. I choć jest to obowiązkowa służba, to jednocześnie jestem z niej dumny - powiedział Fin w rozmowie z mediami. 

Markkanen pochwalił się też w mediach społecznościowych nowym wyglądem. Koszykarz Utah słynął z bujnych i kręconych włosów. Służba wojskowa wymusiła na nim zgolenie loków. "Odrosną" - napisał humorystycznie Fin na Instagramie. 

 

Nieco więcej informacji na temat samego pobytu Markkanena w wojsku przedstawił portal sports.ru. Okazuje się, że koszykarz trafił do oddziału w Lahti, w którym służą sami sportowcy. Według statystyk milsport.one, 60-70 procent mężczyzn reprezentujących Finlandię w międzynarodowych turniejach odbywało obowiązkową służbę właśnie w tym mieście.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Smart trafia na wygraną, ale ułamek za późno Co za mecz w NBA. Do zwycięstwa w dogrywce zabrakło im ułamka sekundy

Markkanen zdąży na mistrzostwa świata

Ustawowo obywatele są zobowiązani do pobytu w wojsku przez sześć miesięcy. Markkanen opuści jednak jednostkę już po trzech miesiącach. To efekt ustępstwa, na jakie zdecydowali się fiński politycy wobec sportowców. Mogą oni podzielić służbę na dwa okresy. W związku z tym koszykarz najprawdopodobniej odbędzie pozostałą część służby w przyszłym roku. 

Markkanen będzie miał więc sporo czasu na regenerację przed mistrzostwami świata. Te rozpoczną się już 25 sierpnia. Reprezentacja Finlandii zagra w grupie E z Australią, Niemcami i Japonią.

Markkanen trafił do NBA w 2017 roku. Wówczas został wybrany z numerem 7 w drafcie przez Minnesota Timberwolves. W barwach tego klubu nie zagrał ani jednego spotkania, ponieważ szybko prawa do niego zostały przekazane Chicago Bulls. W sierpniu 2021 trafił z kolei do Cleveland Cavaliers, skąd we wrześniu odszedł do drużyny Jazz, prowadzonej przez Willa Hardy'ego.

Więcej o: