Milwaukee Bucks sensacyjnie odpadli już w 1. rundzie play-off o mistrzostwo NBA. Najlepsza drużyna sezonu zasadniczego przegrała 1:4 rywalizację na wschodzie z Miami Heat. W nocy ze środy na czwartek Milwaukee Bucks przegrali u siebie po dogrywce 126:128 i odpadli z rozgrywek.
Dla mistrzów NBA to drugi rok rozczarowań z rzędu. W poprzednim sezonie Milwaukee Bucks przegrali 3:4 z Boston Celtics w półfinale konferencji wschodniej. Po piątym meczu z Miami Heat lider drużyny i gwiazda NBA - Giannis Antetokounmpo - otrzymał pytanie, jak drużyna poradzi sobie z kolejną porażką w ciągu dwóch lat.
Na tak sformułowane pytanie Antetokounmpo zareagował z wyraźną irytacją. - Zadałeś mi to samo pytanie rok temu - zwrócił się do dziennikarza. I zaczął monolog: - Czy co roku dostajesz awans? Pewnie nie, więc czy każdy taki rok jest porażką? Nie. Każdego roku pracujesz, by osiągnąć cel. Niezależnie od tego, czy chodzi o awans, opiekę nad rodziną, zapewnienie im domu czy opiekę nad rodzicami. Dążysz do celu.
Antetokounmpo zirytował się na dziennikarza
- To nie porażka. To kroki do sukcesu. Michael Jordan grał w koszykówkę przez 15 lat i zdobył sześć mistrzowskich tytułów. Pozostałe dziewięć to była porażka? Właśnie to starasz mi się wmówić - dodał reprezentant Grecji.
- W sporcie nie ma porażek. Są dobre i złe dni. W pierwszych możesz odnieść sukces, w drugich nie. Pierwsze należą do ciebie, drugie nie. O to chodzi w sporcie. Raz wygrywasz ty, innym razem wygrywają inni. Po prostu nie zawsze się wygrywa. To naprawdę proste - kontynuował Antetokounmpo.
- Wrócimy w przyszłym roku. Postaramy się być lepsi. Spróbujemy zbudować dobre nawyki, postaramy się grać lepiej i nie mieć 10-dniowej serii słabej postawy na parkiecie. Wierzę, że jeszcze zdobędziemy mistrzostwo. Czy czas między 1971 r. a 2021 r. to było 50 lat porażek? Nie. Klub stawiał kroki, by w końcu triumfować. Na tym to polega - zakończył Grek.
W półfinale konferencji wschodniej Miami Heat zagra z New York Knicks. W drugim półfinale Philadelphia 76ers zagrają albo z Boston Celtics, albo z Atlanta Hawks (na razie jest 3:2 dla Bostonu). Na zachodzie czeka nas mecz Denver Nuggets - Phoenix Suns. W drugiej parze zwycięzca rywalizacji Memphis Grizzlies - Los Angeles Lakers (na razie 3:2 dla Lakers) zagra albo z Sacramento Kings, albo z Golden State Warriors (na razie 3:2 dla Golden State).
