Luka Doncić w centrum afery. "Wszyscy to widzicie". W tle konflikt z matką i jej partnerem

Luka Doncić jest obecnie jedną z największych gwiazd NBA. Słoweniec rozgrywa znakomity sezon, ale w ostatnim czasie musi również mierzyć się z problemami natury pozasportowej. Chodzi o konflikt z matką Mirjam, w którym największą rolę odgrywa jej były partner.

Luka Doncić rozgrywa znakomity sezon w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Zawodnik Dallas Mavericks jest trzecim zawodnikiem trwających rozgrywek NBA pod względem liczby zdobytych punktów (2096 pkt). Ogromne wrażenie robią również statystyki Słoweńca. Średnio zdobywa on prawie 33 punkty na mecz, a dodatkowo notuje 8 asyst i 8,7 zbiórek.

Zobacz wideo Kto Rosjan upilnuje! Mogą uprawiać brudną grę

Rewelacyjny sezon Doncicia w cieniu problemów rodzinnych. "Jestem bardzo sfrustrowany"

Choć Doncić w dalszym ciągu zachwyca świetną dyspozycją, zawodnik prezentuje na parkiecie zupełnie inną postawę. Sprawia wrażenie, jakby gra nie dawała mu żadnej radości, a dodatkowo nie potrafi zapanować nad emocjami. Przykładem może być zachowanie w meczu z Golden State Warriors, w którym oskarżał sędziów o przyjęcie łapówki, za co został ukarany karą grzywny.

Sam Słoweniec przyznał, że ostatnio jest zupełnie innym człowiekiem. - Jestem bardzo sfrustrowany. Myślę, że wszyscy to widzicie, kiedy oglądacie mnie na parkiecie. Ostatnio czuję, że nie jestem sobą. Kiedyś bardzo lubiłem grać i się tym cieszyłem, ale teraz jest inaczej. Składa się na to wiele powodów, nie tylko koszykówka - przyznał koszykarz, cytowany przez portal kurir.rs.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Okazuje się, że spory wpływ na dyspozycję Doncicia mają problemy rodzinne. 24-latek jest w konflikcie ze swoją matką, Mirjam Poterbin. Ma on związek ze znakiem towarowym "Luka Doncić 7", którego jest właścicielką. Słoweniec niedawno chciał, aby kobieta zrezygnowała z używania tego znaku, aby w przyszłości mógł zbudować własne imperium biznesowe. Sprawa trafiła nawet do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Zawodnik Mavericks chciał w ten sposób anulować rejestrację znaku, ale w styczniu zdecydował się wycofać wniosek.

Według informacji słoweńskich mediów za całą sytuację ma być odpowiedzialny były partner matki Doncicia, biznesmen Boris Pozeg. Poterbin pozwoliła partnerowi zarządzać finansami firmy, a z czasem Pozeg został nawet posiadaczem 40 procent udziałów. Po rozstaniu pary zaczęły pojawiać się doniesienia o zarzutach pod adresem biznesmena. Całe zamieszanie bardzo oddziałuje na Doncicia, który teraz skupia się na wyjaśnieniu sytuacji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.