Devin Booker, 26-letni rzucający obrońca Phoenix Suns w środowy wieczór zagrał kolejny znakomity mecz w tym sezonie. Booker w wysoko wygranym pojedynku u siebie z Oklahomą City Thunder 132:101 zdobył aż 44 punkty, miał trzy zbiórki i cztery asysty. Rzucał ze znakomitą, 73 proc. skutecznością (17/23, w tym 6/10 za trzy punkty).
Booker dzięki temu świetnemu występowi został pierwszym zawodnikiem w historii Phoenix Suns, któremu udało się zanotować cztery mecze z rzędu w NBA z ponad 35 punktami. Imponującą serię zawodnik rozpoczął w wygranym 105:91 wyjazdowym starciu z Charlotte Hornets, kiedy zdobył 37 punktów. Potem miał 35 z Chicago Bulls (Suns wygrali na wyjeździe 125:104) i 36 w Dallas (Suns zwyciężyli 130:126).
Booker w tym sezonie zdobywa średnio 27,2 punktu na mecz, ma 4,6 zbiórek i 5,8 asyst.
Suns mają za to inny problem. Na rozgrzewce przed spotkaniem z Oklahomą City Thunder kontuzji kostki nabawił się gwiazdor NBA - Kevin Durant. 34-letni zawodnik wykonał ruch w pobliżu kosza, poślizgnął się i upadł na parkiet.
- Wstał o własnych siłach, pochylił się i sprawdził swoje buty, a chłopiec od podawania piłek wytarł podłogę. Durant kontynuował rozgrzewkę, ale potem po rozdaniu autografów, udał się z fizjoterapeutą do szatni - czytamy w brytyjskim "The Athletic".
W efekcie Durant nie zadebiutował jeszcze przed własną publicznością. Dotychczas wystąpił trzy razy, ale w meczach wyjazdowych (miał w nich średnio 26,7 punktu, 7,3 zbiórki i 3,7 asysty). Został zastąpiony przez Torreya Craiga w wyjściowej "5". Na razie nie wiadomo, jak uraz Duranta jest poważny i ile będzie musiał pauzować.
Phoenix Suns z bilansem 37 zwycięstw i 29 porażek zajmują czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej. Prowadzi Denver Nuggets (46 wygrane i 20 porażek).