- Inspirował mnie i pokazał mi, co robić, by wydobyć z siebie wszystko, co najlepsze. Zmienił moją etykę pracy i sposób myślenia. Rzucił mi wyzwanie, bym stał się lepszym graczem dzięki ciężkiej pracy. Wiedział, co robi - mówił hiszpański koszykarz - Pau Gasol - w trakcie ceremonii zastrzeżenia jego numeru w Los Angeles Lakers.
42-latek wspominał w ten sposób swojego tragicznego zmarłego przyjaciela, legendę klubu - Kobe'ego Bryanta. Amerykanin zginął w styczniu 2020 r. w katastrofie jego prywatnego śmigłowca. Wraz z nim zginęła jego córka - Gianna.
Gasol i Bryant grali razem w Los Angeles Lakers w latach 2008-2014. W 2009 i 2010 r. doprowadzili klub do triumfu w NBA. W nocy z wtorku na środę polskiego czasu Hiszpan został uhonorowany przez Los Angeles Lakers poprzez zastrzeżenie numeru 16, z jakim grał w klubie.
Na ceremonii pojawiła się żona Bryanta - Vanessa. Była to jej pierwsza wizyta w hali Los Angeles Lakers od lutego 2020 r., kiedy żegnała męża i córkę. Kobieta wypowiedziała się też na filmie przygotowanym wspólnie przez NBA i klub.
- To dla mnie zaszczyt, by przedstawić wam mojego przyjaciela. Pau był wyjątkowy dla Kobe'ego jako kolega z drużyny, przyjaciel i człowiek. Pablo, Kobe przewidział, że wasze koszulki zawisną pod dachem tej hali. Mam dla ciebie pewien film i chcę, byś go zobaczył - powiedziała żona Bryanta, a za chwilę na ekranie pojawiła się wypowiedź legendarnego koszykarza z 2018 r. Pochodziła ona z gali rozdania Oscarów.
- Nie ma dyskusji. Kiedy Pau skończy karierę, jego koszulka zawiśnie obok mojej. Prawda jest taka, że nie zdobylibyśmy tych tytułów bez niego. Los Angeles nie miałoby dwóch mistrzostw bez Gasola. Wszyscy to wiedzą. Nie mogę doczekać się dnia, w którym wygłosi przemówienie na środku hali pośród ludzi, którzy kibicowali mu przez tyle lat. To będzie niewiarygodna noc - mówił wtedy Bryant.
Po publikacji tego filmu Gasol nie wytrzymał i rozpłakał się ze wzruszenia. "Kobe, Kobe" - skandowali kibice zgromadzeni w hali w Los Angeles. - Kochałem go i tak jak wy bardzo za nim tęsknię. Bardzo bym chciał, by był tu dziś ze mną. Myślę, że byłby dumny. Czekał na ten moment. Kocham cię, bracie - cedził przez zaciśnięte wargi Gasol.
Po odejściu z Los Angeles Lakers Gasol grał jeszcze w Chicago Bulls, San Antonio Spurs, Milwaukee Bucks oraz FC Barcelonie. Hiszpan ogłosił zakończenie kariery w październiku 2021 r. Gasol, który w NBA zdobył łącznie aż 20894 punkty, odnosił sukcesy nie tylko w lidze.
Hiszpan był też liderem swojej kadry, z którą zdobył m.in. trzy medale igrzysk olimpijskich (dwa srebra i brąz), mistrzostwo świata (2006 r.) oraz trzy mistrzostwa Europy (2009, 2011, 2015).