W nocy z 6 na 7 stycznia San Antonio Spurs wygrało z ostatnim zespołem konferencji wschodniej w NBA - Detroit Pistons 121-109. Dla zespołu Grega Popovicha było to przełamanie po trzech kolejnych porażkach w lidze. Jeremy Sochan wyszedł w podstawowym składzie i spisał się co najmniej przyzwoicie.
Polak spędził na parkiecie 27 minut. W tym czasie przede wszystkim popisywał się grą defensywną, o czym świadczy aż osiem zbiórek. W tym elemencie gry był drugim najlepszym graczem w zespole, wyprzedził go jedynie Jakob Poeltl. Sochan nieźle spisał się także pod koszem rywali. W ofensywie zaliczył dwie asysty i samemu zdobył dziesięć punktów.
W ten sposób Polak odkuł się po bardzo słabym meczu w poprzedniej kolejce NBA. Wówczas Jeremy Sochan pojawił się w wyjściowym składzie San Antonio Spurs na starciu z New York Knicks. Łącznie na parkiecie spędził 30 minut i w tym czasie nie zamienił na punkty ani jednego ze swoich trzech rzutów. Ponadto zanotował jedną zbiórkę, cztery asysty, przechwyt, blok, dwie straty i pięć fauli. Można było mieć wtedy także wiele zastrzeżeń do gry obronnej gracza z nr 10 na koszulce.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W spotkaniu z Detroit w drużynie Popovicia najlepiej spisywali się Tre Jones, Romeo Langford i Malaki Branham. Pierwszy zdobył 25 punktów, zanotował trzy zbiórki i miał również trzy asysty. Pozostali dwaj zdobyli kolejno piętnaście i czternaście punktów. W ekipie przyjezdnych najskuteczniejsi byli za to Bojan Bogdanović (21 punktów) oraz Jaden Ivey (20 punktów). Dla Detroit Pistons była to 31. porażka w rozgrywkach.
San Antonio Spurs, w którym występuje Jeremy Sochan to jedna z najgorszych ekip obecnego sezonu NBA. Zespół Polaka zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli konferencji zachodniej po 39. kolejkach. Spurs wygrali dotychczas 13 spotkań i przegrali aż 26. Przed nimi arcytrudne starcie z Bostonem Celtics, który lideruje na wschodzie. Początek meczu o północy z 8 na 9 stycznia.
San Antonio Spurs - Detroit Pistons 121:109 (31:28, 20:20, 35:28, 35:33)