Enes Freedom uderza w LeBrona Jamesa. "Możesz stąd wyjechać"

"Możesz stąd wyjechać, albo zgłosić się na ochotnika do wymiany za Brittney Griner" - napisał na Twitterze Enes Freedom (dawniej znany jako Enes Kanter), krytykując postawę LeBrona Jamesa.

- Jak ona ma czuć, że USA ją wspierają? Na jej miejscu pomyślałbym: "Czy ja w ogóle chcę tutaj wracać?" - powiedział LeBron James w zwiastunie odcinka programu telewizyjnego The Shop: Uninterrupted.

Zobacz wideo Rozmowa z Christianem Falkiem z Bilda o transferze Roberta Lewandowskiego

Gwiazdor NBA i zawodnik Los Angeles Lakers miał na myśli gwiazdę koszykówki kobiet Brittney Griner, która przebywa w rosyjskim więzieniu. Koszykarka została zatrzymana w połowie lutego na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo. 

W bagażu Griner znaleziono wkłady do e-papierosów z olejkiem haszyszowym. Olejkiem, który w USA jest legalny, a w Rosji nie. Teraz Amerykance zarzuca się przewóz dużej ilości narkotyków, za co grozi nawet 10 lat więzienia. Proces koszykarki ruszył na początku lipca.

Sprawa stała się bardzo głośna i nabrała politycznego charakteru. Wielu znawców uważa, że Rosjanie trzymają Griner jako zakładniczkę. Zatrzymanie koszykarki zbiegło się w czasie z rozpoczęciem wojny w Ukrainie. Media spekulowały, że warunkiem zwolnienia Griner może być poluzowanie sankcji nałożonych na Rosję.

Chociaż amerykańskie władze publicznie wspierały koszykarkę i zapowiadały wszelką pomoc, to na razie nie wiadomo, jak skończy się cała sprawa i kiedy zawodniczka będzie mogła wrócić do kraju. Opieszałość amerykańskiego rządu nie spodobała się Jamesowi, ale jego słowa z serialu nie zostały dobrze odebrane.

Wiele osób zarzuciło Jamesowi obrazę ojczyzny. "Mój komentarz nie miał na celu uderzenie w nasz kraj. Po prostu powiedziałem, jak prawdopodobnie się czuje z tyloma emocjami i myślami, siedząc w klatce od ponad 100 dni" - tłumaczył się w mediach społecznościowych zawodnik Los Angeles Lakers.

Enes Freedom skrytykował LeBrona Jamesa

Tłumaczenia Jamesa nie trafiły do byłego koszykarza Boston Celtics Enesa Freedoma. Ten, również na Twitterze, skrytykował zawodnika Lakers. "Ty nazywasz to krokiem wstecz, a dla nas to całkowita zmiana opinii. Możesz stąd wyjechać, albo zgłosić się na ochotnika do wymiany za Brittney. Niektórzy ludzie nie mają pojęcia, co to znaczy żyć w dyktaturze. Traktuj swoją wolność za pewnik" - napisał Freedom.

Freedom, który do niedawna nazywał się jeszcze Enes Kanter, to jeden z najsłynniejszych zawodników NBA. Swoją sławę zawdzięcza jednak nie tylko kwestiom sportowym, ale także, a może przede wszystkim, wyrazistym opiniom. Freedom nie boi się mówić, co myśli, choć nie zawsze jest to bezpieczne.

Zawodnik od kilku lat głośno krytykuje władze Turcji i prezydenta Recepa Erdogana. Nazwał go nawet "Adolfem Hitlerem XXI wieku", a tureckie władze wyciągnęły wobec niego poważne konsekwencje. Koszykarz jest w ojczyźnie wrogiem publicznym, więc unieważniono mu paszport i przedstawia się go w mediach jako współpracownika organizacji terrorystycznych. Freedom praktycznie nie opuszcza USA.

Pod koniec listopada zeszłego roku koszykarz otrzymał amerykański paszport, w którym przybrał nazwisko Freedom, co z angielskiego oznacza "wolność". W tej chwili Freedom jest bez klubu, zawodnik twierdzi, że NBA celowo wypycha go z rynku. "Władze stoją po naszej stronie tak długo, jak to, co mówimy, pomaga im napychać kieszenie, w przeciwnym razie zrobią, co w ich mocy, aby cię wykończyć. Mówię to, ponieważ próbują wysłać mnie na emeryturę w wieku 29 lat" - powiedział niedawno środkowy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.