NBA wprowadziła możliwość nadrukowania napisów z przekazami (m.in. Black Lives Matter czy Education Reform) zamiast nazwisk na koszulkach. Senator stanu Missouri, Josh Hawley skomentował te zmiany, sugerując, że wśród możliwości powinny być takie opcje, jak "Support Our Troops" dotyczące amerykańskich żołnierzy czy "Free Hong Kong" ze względu na popularność NBA w Chinach.
To nie spodobało się dziennikarzowi ESPN, Adrianowi Wojnarowskiemu, który napisał do niego w mailu "Pi**dol się". Hawley opublikował na Twitterze zrzut ekranu swojego telefonu z treścią wiadomości od dziennikarza.
Szybko przeprosił Hawleya, a także ESPN za swoje zachowanie. Senator nie chciał, żeby wyciągnięto wobec niego konsekwencje, ale według nieoficjalnych informacji dziennikarz został zawieszony. Doniesienia miałby potwierdzać fakt, że Wojnarowski od kilku dni nie pojawił się w żadnym z programów telewizji dotyczących NBA, w których zazwyczaj występował. Dostał jednak spore wsparcie od kibiców oraz zawodników, a akcja #FreeWoj w pewnym momencie pojawiła się nawet wśród trendów na Twitterze.
Wojnarowski pracuje w ESPN od lipca 2017 roku. Wcześniej pisał o NBA dla Yahoo! Sports i opowiadał o rozgrywkach w The Record. To nie przypadek, że jego imię i nazwisko brzmi polsko, bo jego przodkowie pochodzili z naszego kraju. Sam w zeszłym roku trafił do Narodowej Polsko-Amerykańskiej Galerii Sław Sportu.
Przeczytaj także: