Informację o niespodziewanej śmierci Roberta Archibalda potwierdził Kent Brown, dyrektor sportowy Uniwersytetu w Illinois. Nie podano przyczyny zgonu Szkota.
"Za wcześnie straciliśmy członka naszej rodziny Illini" - napisano w komunikacie uniwersytetu na Twitterze.
- Jesteśmy głęboko zasmuceni odejściem Roberta. Był fantastycznym ambasadorem szkockiej i brytyjskiej koszykówki, a jego wielki wkład w grę dla naszego kraju, talent i osiągnięcia zostaną zapamiętane - powiedział prezes brytyjskiej federacji koszykarskiej, Maurice Watkins.
Robert Archibald był jedynym Szkotem, który występował w lidze NBA. Do USA trafił z uniwersytetu w Illinois. W 2002 roku w drafcie wybrał go Memphis Grizzlies. W ekipie "Niedźwiadków" Szkot grał z Cezarym Trybańskim. Kolejnymi przystankami w jego karierze były drużyny Phoenix Suns, Orlando Magic i Toronto Raptors. W sumie Archibald wystąpił w 44 spotkaniach w NBA.
Później przeniósł się do Europy, gdzie bronił barw m. in. takich zespołów jak Valencia, Joventut Badalona, Malaga i Saragossa. Grał także we Włoszech i na Ukrainie.
Archibald 46 razy reprezentował barwy Wielkiej Brytanii. W 2009 i 2011 r. występował w mistrzostwach Europy, a w 2012 r. na igrzyskach olimpijskich w Londynie.