Zaczął się kolejny sezon NBA! Toronto Raptors wygrało po dogrywce, Clippersi ograli Lakersów

W nocy z wtorku na środę rozpoczął się kolejny sezon NBA. I już na inaugurację nie zabrakło hitów. Los Angeles Clippers pokonali Los Angeles Lakers 112:102, a mistrzowie - Toronto Raptors ograli po dogrywce New Orlenas Pelicans 130:122.

Przez lata Toronto Raptors byli wyśmiewani i spychani na peryferie NBA. Ale w poprzednim sezonie niespodziewanie osiągnęli pierwszy w historii finał oraz mistrzowski tytuł. Pod hasłem "We The North" w Toronto zbudowano potęgę, która zepchnęła z tronu Golden State Warrios, najlepszą drużynę ligi ostatnich pięciu lat. A jak poradzili sobie na inaugurację sezonu?

Pierwszą kwartę koszykarze Toronto przegrali trzema punktami, a drugą dwoma. Odegrali się dopiero w trzeciej - zwyciężając 32 do 25. New Orleans doprowadzili jednak do dogrywki (117:117).. W niej zwyciężyli mistrzowie, którzy ostatecznie pokonali rywali 130:122.

 

"Agent spytał, czy chcę grać w NBA. W Polsce mówili mi, że się nie nadaję"

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu z Cezarym Trybańskim, pierwszym Polakiem w NBA

Zobacz wideo

Khwi Leonard bohaterem

Świetnie widowisko obejrzeli także kibice w Los Angeles, gdzie Lakersi mierzyli się z Clippersami. Clippersani, których latem wzmocnili m.in: Kawhi Leonard z Toronto Raptors, oraz Paul George z Oklahoma City Thunder. Ten drugi nie zagrał jednak w 1. kolejce przez kontuzję. Zagrał za to Leonard i od razu rozkochał w sobie kibiców. MVP ostatnich finałów rzucił 30 punktów. Los Angeles Clippers pokonali Los Angeles Lakers 112:102.

- Ta wygrana jest efektem ciężkich tygodni treningów. Cieszy mnie to, że zagraliśmy z taką pasją i zaangażowaniem, a w gorszych momentach potrafiliśmy pokazać charakter - stwierdził po meczu Leonard.
 

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.