Mecz gwiazd NBA. LeBron James i Stephen Curry wybrali zespoły

Kevin Durant i Russell Westbrook znów razem, Kyrie Irving znów w jednej drużynie z LeBronem Jamesem, a Stephen Curry wybrał dwóch kolegów z Golden State Warriors. Drużyny na mecz gwiazd NBA ustalone.

Mecz gwiazd NBA odbędzie się w tym roku w Los Angeles. Niedzielne spotkanie (18 lutego) poprzedzą piątkowy pojedynek wschodzących gwiazd (drużyny USA i Reszty Świata) i sobotnie konkursy (wsadów, rzutów za trzy punkty i koszykarski tor przeszkód). Ale to o meczu gwiazd znów jest najgłośniej. Wszystko dlatego, że zmieniły się zasady.

W ostatnich latach mecze gwiazd stały na mizernym poziomie, choć wyniki były wysokie. Kibice zarzucali koszykarzom, że nie przykładają się do gry w obronie, a mecze zamieniały się w popisy lotów nad obręczami. Z prawdziwym meczem nie miało to zbyt wiele wspólnego. Dlatego NBA zdecydowała się na odważny ruch: koniec z meczem Wschód - Zachód.

Zamiast tego dwóch zawodników będzie kapitanami drużyn - LeBron James, który wygrał głosowanie na Wschodzie oraz Stephen Curry, który miał najwięcej głosów na Zachodzie. I to oni rozdzielą pomiędzy siebie koszykarzy, jak na podwórku, bez podziału na konferencje. Zawodnicy, którzy zostali wybrani głosami kibiców, mediów i samych zawodników do pierwszych piątek, rozpoczną mecz. Rezerwowi, wybrani przez trenerów NBA, wejdą do gry później.

Wybory Jamesa i Curry'ego zostały ogłoszone 25 stycznia w telewizji TNT, ale nie były pokazane na żywo. Obaj zawodnicy wzięli udział w telekonferencji, podczas której rozdzielali drużyny, a dopiero kilka godzin później podczas specjalnego programu rozmawiali o swoich wyborach.

James do pierwszej piątki swojej drużyny wziął Kevina Duranta (Golden State Warriors), Kyrie Irvinga (Boston Celtics), DeMarcusa Cousinsa i Anthony’ego Davisa (obaj New Orleans Pelicans), a rezerwowymi będą Bradley Beal (Washington Wizards), LaMarcus Aldridge (San Antonio Spurs), Kevin Love (Cleveland Cavaliers), Russell Westbrook (Oklahoma City Thunder), Victor Oladipo (Indiana Pacers), Kristaps Porzingis (New York Knicks) oraz John Wall (Washington Wizards.

W pierwszej piątce drużyny Stephena Curry’ego, oprócz niego samego, wybiegnną Giannis Antetokounmpo (Milwaukee Bucks), DeMar DeRozan (Toronto Raptors), James Harden (Houston Rockets) i Joel Embiid (Philadelphia 76ers), a rezerwowymi będą Damian Lillard (Portland Trail Blazers), Jimmy Butler, Karl-Anthony Towns (obaj Minnesota Timberwolves), Draymond Green, Klay Thompson (obaj Warriors), Kyle Lowry (Raptors) oraz Al Horford (Boston Celtics).

Kogo James wybrał jako pierwszego, nie wiadomo. Mimo prób prowadzącego program nie puścił pary z ust. - Gdybym Ci powiedział, musiałbym Cię zabić - zażartował James, ale patrząc na to, jak wyglądają składy, lider Cavs prawdopodobnie postawił na Kevina Duranta. - W końcu ktoś wybrał mnie jako pierwszego - mówił z uśmiechem gracz Warriors, który był numerem dwa w drafcie z 2007 roku.

Zarówno James jak i Curry podczas wywiadu przyznali, że ich wybory powinny być pokazywane na żywo. - Mam nadzieję, że obaj będziemy kapitanami za rok i będziemy mogli to pokazać - stwierdził Curry.

James do swojej drużyny wziął także Russella Westbrooka, który znów zagra ze swoim byłym kolegą z Thunder - Durantem. Mecz gwiazd będzie też okazją, by zobaczyć obok siebie Jamesa i Irvinga, który latem z najlepszym koszykarzem w NBA w jednej drużynie grać już nie chciał.

- Starałem się wybierać najlepszych graczy. A Kyrie był dostępny, jest jednym z najlepszych rozgrywających w lidze, więc wybór był prosty - tłumaczył James.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.