NBA. Wizards Gortata znów przegrali z Utah Jazz

W listopadzie Utah Jazz upokorzyli Washington Wizards, wygrywając różnicą aż 47 punktów. W środę drużyna Marcina Gortata miała wziąć rewanż. Nic z tego nie wyszło. Jazz zwyciężyli 107:104. Polak miał po osiem punktów i zbiórek.

Gortat biegał po parkiecie przez 27 minut, trafił cztery z siedmiu rzutów z gry (popisał się m.in. efektownym wsadem), miał osiem zbiórek, z czego aż siedem w obronie oraz dwie asysty i faul. Gdy był na parkiecie, Wizards wygrali ten fragment meczu różnicą pięciu punktów. Ale spotkanie przegrali, na własne życzenie.

Na 2,9 sekundy przed końcem Bradley Beal mógł rzutem za trzy punkty doprowadzić do remisu, ale stracił piłkę. To była 23 strata Wizards w tym meczu, czym zespół wyrównał swój niechlubny rekord sezonu. To też główna przyczyna porażki drużyny z Waszyngtonu.

Wizards mieli wszystko, by ten mecz wygrać. Rywale zagrali osłabieni brakiem kontuzjowanych podkoszowych Rudy'ego Goberta i Dericka Favorsa, a w trzeciej kwarcie stracili do tego rzucającego Rodney'a Hooda, który po drugim faulu technicznym musiał opuścić halę.

Wizards prowadzili przez większość pierwszej połowy, na przerwę schodzili z czteropunktową zaliczką, ale to Jazz lepiej zaczęli trzecią kwartę. Seria punktowa 16:3 dała im prowadzenie w meczu. Przed czwartą kwartą goście mieli sześć punktów więcej, ale Wizards prowadzeni przez Johna Walla gonili, na minutę i 22 sekundy przed końcem wyszli na punktowe prowadzenie, ale go nie utrzymali. Jazz najpierw trafili trójkę, potem wykorzystywali rzuty wolne. A w ostatniej akcji piłkę stracił Beal.

Po 16 punktów dla Jazz rzucili Donovan Mitchell i Ekpe Udoh, a najlepszym strzelcem drużyny był Ricky Rubio. Hiszpan zdobył 21 punktów, miał też trzy asysty i trzy przechwyty.

Dla Wizards najwięcej punktów rzucił Wall - 35, miał on też 11 asyst i sześć zbiórek, ale też najwięcej strat w zespole, bo aż osiem. Beal dorzucił 23 punkty, a 14 miał Otto Porter, który wrócił po kontuzji.

Jazz z bilansem 17-24 są dopiero 10. drużyną Konferencji Zachodniej. Wizards z bilansem 23-18 są na piątym miejscu na Wschodzie, ale mają tylko jedną wygraną więcej niż siódmi Detroit Pistons. Zespół Marcina Gortata gra teraz serię meczów przed własną publicznością. W piątek Wizards zagrają z Orlando Magic, w sobotę z Brooklyn Nets, a w poniedziałek o godz. 20 czasu polskiego zmierzą się z Milwaukee Bucks.

Więcej o:
Copyright © Agora SA