NBA. Gortat bez punktu, katastrofalna porażka Wizards

Po raz pierwszy od 6 lat i blisko 11 miesięcy Marcin Gortat nie zdobył choćby punktu w meczu NBA. Jego Washington Wizards ulegli Utah Jazz aż 69:116, co media z Waszyngtonu określają jako jedna z najgorszych porażek w historii drużyny.

Od blisko 50-punktowej porażki Wizards zaczęli serię pięciu meczów z rzędu na wyjeździe. Zespół z Waszyngtonu cały czas musi radzić sobie bez swojego lidera Johna Walla, który leczy kontuzję kolana, a to się na razie udaje średnio. Wizards przegrali trzy z ostatnich pięciu spotkań bez Walla.

Nadzieje przed poniedziałkowym meczem z Jazz były, bo w końcu Wizards rozbili trzy dni wcześniej Detroit Pistons. W Salt Lake City szybko Gortat i spółka dostali kilka mocnych ciosów, po których nie byli w stanie się podnieść. Jazz na przełomie pierwszej i drugiej kwarty zanotowali serię punktową 33:6. Na koniec pierwszej połowy prowadzili aż 64:30, mecz wygrali różnicą 47 punktów (116:69).

- Oni zadawali nam cios za ciosem, a my, co zaskakujące, nawet nie zareagowaliśmy. Pierwszy raz odkąd jestem tu trenerem nie walczyliśmy - mówił trener Scott Brooks.

"Washington Post" przypomina, że w swojej historii ekipa z Waszyngtonu tylko raz przegrała wyżej. W 1971 roku zanotowali 52-punktową porażkę, ale wtedy nazywali się Bullets i siedzibę mieli w Baltimore.

Wizards w ataku nie istnieli. W pierwszej połowie uciułali ledwie 30 punktów, w drugiej rzucili o dziewięć więcej. W sumie 69 punktów - mniej punktów nie rzucił w tym sezonie w NBA nikt. Tyle samo mieli Chicago Bulls w meczu z Oklahoma City Thunder pod koniec października.

Wizards trafili do kosza ledwie 23 razy na 80 prób, fatalnie przegrali walkę o zbiórki (31:52), mieli ledwie dziewięć asyst przy 29 rywali. Ich najlepszym strzelcem był Otto Porter, który rzucił 14 punktów, a po 11 punktów dołożyli Bradley Beal, Markieff Morris i Kelly Oubre Jr.

Marcin Gortat miał siedem zbiórek (najwięcej w zespole), trzy asysty (też najwięcej w Wizards) i cztery przechwyty (i w tej statystyce był najlepszy w swojej drużynie), ale po raz pierwszy od 6 lat i 11 miesięcy zakończył mecz bez zdobytego punktu. Do kosza rzucał cztery razy, a na parkiecie biegał przez 23 minuty.

Wizards z bilansem 12-11 są na ósmym miejscu na Wschodzie. Prowadzą Boston Celtics z bilansem 21-4, a gonią ich Cleveland Cavaliers (17-7), którzy wygrali 12 ostatnich meczów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA