Goście prowadzili niemal od samego początku spotkania - momentami nawet 25 punktami - aż do czwartej kwarty. Gospodarze wyrównali na 1:48 przed końcem za sprawą rzutu Stephena Curry’ego za trzy punkty. Największa gwiazda GSW rzuciła tym razem aż 40 pkt, drugim najskuteczniejszym zawodnikiem był Draymond Green (25 pkt).
Punktem zwrotnym meczu była kontuzja kostki Kawhiego Leonarda. Koszykarz San Antonio Spurs zszedł z parkietu w trzeciej kwarcie, dzięki czemu Warriors mieli serię 18-0 i zniwelowali stratę do zaledwie pięciu punktów.
To największy „comeback” w NBA w finałach konferencji od 15 lat. Ostatnia podobna sytuacja miała miejsce 15 lat temu - Boston Celtics odrobili 26-punktową stratę z New Jersey Nets. Kolejny mecz w nocy z wtorku na środę o 3.00.