NBA. Draymond Green i triple-double jakiego jeszcze nie było

12 zbiórek, 10 asyst, 10 przechwytów i tylko cztery punktów - to dorobek Draymonda Greena (Golden State Warriors) w meczu z Memphis Grizzlies. Jako pierwszy w historii wykręcił tripe-double rzucając mniej niż 10 punktów.

Było to 18. triple-double w karierze Greena, a Warriors wszystkie te spotkania wygrali. Oprócz 12 zbiórek, 10 asyst i 10 przechwytów, skrzydłowy najlepszej obecnie drużyny w NBA miał też pięć bloków, a gdy był na parkiecie Warriors wygrali ten fragment meczu różnicą 26 punktów.

 

Najwięcej punktów dla Warriors rzucił Klay Thompson. Uzbierał 36 punktów, trafiając aż osiem rzutów z dystansu. 24 punkty dołożył Kevin Durant, a 22 miał rezerwowy Andre Iguodala. Stephen Curry zakończył mecz z 18 punktami. Najwięcej punktów dla Grizzlies rzucił Mike Conley 20.

Dla Warriors było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo z Grizzlies. Dwa wcześniejsze starcia, i to dość wysoko, wygrali koszykarze z Memphis.

Warriors z bilansem 45-8 są najlepszą drużyną nie tylko na Zachodzie, ale i w całej NBA. Grizzlies (33-23) są na szóstym miejscu w Konferencji Zachodniej.

Zobacz wideo
Więcej o: