• Link został skopiowany

NBA. LeBron James o skurczach: To było nieuniknione

- Zacząłem to czuć w trakcie meczu. Każdy drobny ruch powodował, że noga sztywniała mi coraz bardziej. Miałem niesamowicie bolesne skurcze, w skali od 1 do 10 - na 10 - mówił LeBron James po pierwszym meczu finałów NBA. Jego Heat przegrali 95:110 z San Antonio Spurs.

To nie pierwszy raz, kiedy James musi zmagać się ze skurczami. W finale w 2012 r. miał podobne problemy, choć wtedy nie wyglądało to tak dramatycznie jak w czwartek.

James rzucił 25 punktów, miał sześć zbiórek i trzy asysty, ale zagrał tylko 33 minuty. Wszystko przez bolesne skurcze. Problem pojawił się na początku czwartej kwarty, gdy po dwóch spudłowanych rzutach James poprosił o zmianę.

Po trzech minutach wrócił na parkiet, w akcji ofensywnej zdobył punkty, ale po wylądowaniu za linią końcową nie mógł się ruszyć. Na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Nie wrócił do obrony, a Heat przerwali akcję rywali faulem, by James mógł wrócić na ławkę. Zejść z parkietu pomogli mu koledzy.

- Chciałem jeszcze spróbować zagrać, ale trener mi nie pozwolił. Po tym jak trafiłem ten rzut, przegrywaliśmy tylko dwoma punktami. Jakkolwiek oni dobrze nie grali, mieliśmy jeszcze szanse na zwycięstwo. Po moim zejściu oni szybko odskoczyli. To niesamowicie frustrujące siedzieć i nie móc pomóc swojej drużynie - powiedział.

James nie grał w ostatnich czterech minutach meczu, końcówkę oglądał z ławki rezerwowych, a potem udał się do szatni. - Jestem wkurzony i sfrustrowany. Starałem się tego uniknąć, robić wszystko, by być przygotowanym na taką sytuację. Wszystko było normalnie, byłem nawodniony, ale w związku z warunkami na parkiecie to było nieuniknione. Zupełnie się odwodniłem. To wkurzające nie móc pomóc swojej drużynie, zwłaszcza w takim momencie sezonu - powiedział po meczu.

James tłumaczył, że skurcze zaczął czuć w trakcie meczu. - To moja lewa noga. Najlepsze dla mnie byłoby się nie ruszać. Każdy drobny ruch powodował, że noga sztywniała mi jeszcze bardziej. Miałem niesamowicie bolesne skurcze, w skali od 1 do 10 - na 10 - mówił.

- Teraz czuję się o wiele lepiej, niż gdy schodziłem z boiska - powiedział tuż przed opuszczeniem hali.

Heat przegrywają ze Spurs w serii do czterech zwycięstw 0-1. Mecz numer dwa w niedzielę w San Antonio. - Bardzo, bardzo, bardzo potrzebuję tego dnia wolnego. W zasadzie od teraz już przygotowuję się do kolejnego meczu. O tyle dobrze, że przydarzyło mi się to dziś i mogę być jeszcze przydatny dla zespołu - mówił James.

źródło: Okazje.info

Więcej o: