Widzowie, którzy oglądają NBA w telewizji TNT, wiedzą, że z tymi prowadzącymi nigdy nie można się nudzić. Ernie Johnson, Kenny Smith, Charles Barkley i Shaquille O'Neal znani są z absurdalnego humoru i pomysłów, które czasami wprawiają oglądających w osłupienie. Kilka lat temu Barkley np. założył się ze Smithem, że jeśli Yao Ming wrzuci w jakimś meczu więcej niż 19 punktów, to on publicznie pocałuje kolegę w tyłek.
Tym razem w roli głównej wystąpił Shaq, który komentując kolejne akcje Gortata, za każdym razem mówił "Barbecue, pierogi alert!", aż w końcu powiedział, że "oto kiełbaska dla wszystkich głupków jak Chuck" (przydomek Barkleya - przyp.).
Była gwiazda m.in. Phoenix Suns odpowiedziała mu błyskawicznie, że pierogi to żadna kiełbaska i chyba pomylił określenia "pierogi" i "kiełbasa". Oba te sformułowania są używane w Stanach Zjednoczonych bez tłumaczenia. Barkley tłumaczył tymczasem O'Nealowi, że pierogi to coś w rodzaju makaronu lub klusek.
Temat był kontynuowany podczas rozmowy na żywo z Gortatem. Shaq spytał go, czy pierogi to kiełbasa czy kluski. Zdezorientowany Polak odpowiedział najpierw, że pierogi to pierogi i doradził byłemu centrowi, by trzymał się od nich z daleka. Po chwili odpowiedział jednak, że pierogom znacznie bliżej jednak do klusek niż kiełbasek.
Wielki mecz Gortata na wielkich zdjęciach. Zobacz galerię >>