W NBA dawno kibice nie oglądali tak zaciętej walki w pierwszej rundzie play-off. Awans do tej pory wywalczyli jedynie Mistrzowie Miami Heat (4:0 pokonali Charlotte Bobcats) i Washington Wizards (po 4:1 z Chicago Bulls). Po nocnych meczach wiadomo już, że co najmniej trzy pary rozstrzygną rywalizację w decydującym siódmym spotkaniu. W trzech kolejnych stan rywalizacji to 3:2.
Pacers ratowali się w końcówce
Mimo żywiołowego dopingu kibiców Hawks nie zdołali wyrzucić z play-offów Pacers, liderów Konferencji Wschodniej po sezonie zasadniczym.
Gospodarze prowadzili jeszcze na trzy minuty i 13 sekund przed końcem, kiedy po rzucie Jeffa Teague prowadzili 84:79. Końcówka należała jednak do gości, którzy wygrali ją 16:4, a cały mecz 95:88.
Połowę punktów dla Pacers w ostatnich trzech minutach zdobył David West. W cały meczu rzucił ich 24, tyle samo co Paul George. Liderem pokonanych był Teague z dorobkiem 29 punktów.
Pewna wygrana Thunder
Szansę na awans przed własną publicznością mieli także Grizzlies, ale i im się nie udało. Rozstawieni z dwójką Oklahoma City Thunder wygrali wyraźnie 104:84.
Goście już do przerwy odskoczyli na 15 punktów i w drugiej połowie kontrolowali mecz. 36 punktów zdobył Kevin Durant, 25 Russell Westbrook, a 16 Reggie Jackson. Wśród gospodarzy z 17 punktami skończył Marc Gasol, a 16 uzbierał Zach Randolph.
W trzecim meczu Golden State Warriors 100:99 pokonali Clippersów i w tej parze także zadecyduje siódme spotkanie, które zostanie rozegrane w Los Angeles. W nocy z piątku na sobotę odbędą się szóste spotkania pomiędzy Brooklyn Nets i Toronto Raptors, Dallas Mavericks i San Antonio Spurs oraz Portland Trail Blazers i Houston Rockets.
Wyniki:
Atlanta Hawks - Indiana Pacers 88:95 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-3)
Memphis Grizzlies - Oklahoma City Thunder 84:104 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-3)
Golden State Warriors - Los Angeles Clippers 100:99 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-3)
Billy Crystal, Tommy Lee Jones, Rihanna i inni. Gorąco też na trybunach NBA!
Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy
