NBA. #LeBroning, czyli Ameryka nabija się z najlepszego koszykarza świata

Amerykę opanowało szaleństwo #LeBroningu. Nastolatkowie w USA naśmiewają się z teatralnych prób wymuszania fauli przez największą gwiazdę NBA LeBrona Jamesa.

James od lat był krytykowany przez dziennikarzy i niektórych koszykarzy NBA, że w dość nieudolny sposób próbuje wymuszać przewinienia rywali. Na kiepskie aktorstwo gwiazdy Miami Heat sędziowie już tak często się nie nabierają. Nie wierzą, że mierzący 203 cm wzrostu i ważący ponad 110 kg atleta tak łatwo traci równowagę w starciach z często mniejszymi i słabiej zbudowanymi rywalami.

embed

Ostatnio "sztuczki" Jamesa stały się obiektem żartów w USA. Nastolatkowie w USA nagrywają dziesiątki krótkich filmików w serwisie Vine, w których prezentują swoje "flopy" ze szkolnych korytarzy czy alejek w supermarketach. Cały zabawa polega na tym, że przechodząc obok kogoś, bohater w efektowny i teatralny sposób upada na ziemię, głośno wyjąc z bólu i czekając na gwizdek arbitra. Amerykę opanowało szaleństwo #LeBroningu - takim hashtagiem oznaczane są wszystkie produkcje nawiązujące "flopów" Jamesa.

Sam hashtag #LeBroning stał się synonimem próby wymuszenia faulu w kiepskim stylu. Na Twitterze zaczęli go wykorzystywać przedstawiciele wielu dyscyplin sportu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.