NBA. Jordan zaprezentował nowe logo Charlotte Hornets

Właściciel Charlotte Bobcats - Michal Jordan zaprezentował nowe logo klubu, pod jakim od kolejnego sezonu występować będzie drużyna z Karoliny Północnej. - Pytaliście o to, więc zrobiliśmy swoje - zwrócił się MJ do kibiców, którzy pojawili się na meczu z Utah Jazz.

Logo zaprezentowane w przerwie spotkania różni się nieco od tego, pod jakim Hornets występowali w latach 1988-2002. "Bieżący" szerszeń ma bardziej agresywny wygląd, większe skrzydła i sterczące żądło. Zacznie ono obowiązywać oficjalnie dzień po ostatnim meczu Bobcats w tym sezonie.

W wieczorze, który Jordan w przemowie nazwał "wyjątkowym", wzięli także udział byli zawodnicy Hornets - Muggsy Bogues, Rex Chapman, Dell Curyy i Kelly Tripucka. Wraz z licznie zgromadzonymi kibicami obejrzeli oni klip wideo, w którym zaprezentowano nowe logo.

Spotowi towarzyszył głos lektora, który mówił: "Co raz zostało utracone, wy chcieliście aby zostało odnalezione. Legenda jest naszym nowym dziedzictwem. Bądź gotów na powrót bzyczenia. Nasze miasto. Nasze barwy. Nasze imię. Wszyscy wracamy do domu".

W Charlotte znów będą Hornets

Zmiana nazwy klubu z Charlotte będzie możliwa dzięki temu, że z nazwy "Hornets" zrezygnowała drużyna z Nowego Orleanu. Od początku obecnego sezonu klub z Luizjany występuje pod nazwą Pelicans, bardziej nawiązującą do specyfiki tego stanu.

Hornets grali w Karolinie Północnej w latach 1988-2002, zanim właściciel George Shinn postanowił przenieść klub do Nowego Orleanu. W 2004 w Charlotte powstał nowy klub, a jego nazwa "Bobcats" pochodziła od imienia pierwszego właściciela Boba Johnsona. W 2010 roku sprzedał on klub Jordanowi, który wychował się w Karolinie Północnej i w tym stanie kończył też studia.

Powrót do nazwy Hornets z pewnością ucieszy wielu fanów NBA nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Klub ten, mimo że nigdy nie osiągnął znaczącego sukcesu w fazie play-off, był niezwykle popularny także w Polsce. Na ulicach można było spotkać mnóstwo osób w czapeczkach z logo przedstawiającym charakterystycznego szerszenia.

Czapka Charlotte HornetsCzapka Charlotte Hornets fot. internet

Bobcats nigdy nie byli tak popularni jak poprzedni klub z Charlotte. Powodem tego były m.in. fatalne wyniki - o ile Hornets, mający w składzie takie gwiazdy jak Larry Johnson, Alonzo Mourning, Glen Rice, czy jeden z najniższych graczy w historii NBA - Muggsy Bogues, potrafili czterokrotnie dotrzeć do półfinałów konferencji, to Bobcats zagrali w fazie play-off jedynie raz. W 2010 zakończyli jednak swoją przygodę już w pierwszej rundzie. W sezonie 2011/12 zanotowali z kolei najgorszy bilans w historii NBA (7-59).

Które logo Charlotte Hornets bardziej Ci się podoba?
Więcej o:
Copyright © Agora SA