Rose, MVP ligi z 2011 roku, cały czas nie jest gotowy do gry po odniesionej w kwietniu zeszłego roku poważnej kontuzji kolana - koszykarz zerwał więzadła w kolanie, przeszedł operację, od miesięcy się rehabilituje. W marcu lekarze zezwolili rozgrywającemu Bulls na treningi z pełnymi obciążeniami i pozwolili wrócić na parkiet. Rose nie czuł się na tyle pewnie, by zagrać w meczu NBA, i w sezonie 2012/2013 ani razu nie wyszedł na parkiet.
Matthew Thompson, 25-letni kibic Chicago Bulls z Peorii, obwinia Rose'a o to, że przez jego brak powrotu na parkiet, on sam podupadł na zdrowiu. Thompson złożył w czwartek pozew przeciwko gwieździe Bulls, w którym oskarżył Rose'a o załamanie nerwowe, stany lękowe, które spowodowały u niego otyłość. Zdaniem kibica wszystkiemu winny jest Rose, który nie chciał wrócić na parkiet.
Na razie nie wiadomo, czy prokuratura w Peorii zajmie się sprawą.
Bulls bez Rose'a wygrali 45 z 82 meczów sezonu zasadniczego, zajęli piąte miejsce na wschodzie i w pierwszej rundzie play-off zmierzą się z Brooklyn Nets. Pierwszy mecz tej pary w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu.
