Dla byłego zawodnika Orlando Magic był to pierwszy występ od kwietnia. Na początku marca zdiagnozowano u niego zwyrodnienie krążka międzykręgowego i koszykarz musiał poddać się operacji. Z powodu urazu musiał opuścić końcówkę sezonu i Igrzyska w Londynie. Ale gdy przechodził rehabilitację stał się bohaterem jednej z najgłośniejszej wymiany zawodników w NBA.
W meczu z Sacramento najlepszy center ligi spędził na parkiecie 33 minuty. Jak zwykle brylował na tablicach, dorzucił jeszcze 19 punktów - o dwa mniej niż najlepszy strzelec Lakers - Kobe Bryant. Oprócz wspomnianej dwójki pierwszą piątkę "Jeziorowców" uzupełnili Pau Gasol, Metta World Peace oraz inny nowy nabytek - Steve Nash.
Zespół z Los Angeles przed zbliżającym się sezonem NBA nie wygrał jeszcze ani jednego z sześciu rozegranych sparingów.
Tegoroczne rozgrywki Lakers zainaugurują 30 października meczem z Dallas Mavericks.