Lokaut w NBA. 12-godzinna rozmowa nie przyniosła porozumienia

W Nowym Jorku odbyło się kolejne spotkanie władz NBA i związku zawodników ligi. Rozmowy trwały aż 12 godzin, ale po raz kolejny nie doszło do porozumienia. - Nie zrobiono wielkich postępów w negocjacjach - mówił po spotkaniu Derek Fisher, prezydent ?unii graczy?. Kolejne zabranie odbędzie się w czwartek o 14 czasu amerykańskiego.

Euro tuż tuż! Bądź w najwyższej formie - Facebook Polska biało-czerwoni ?

12 godzin trwały rozmowy między przedstawicielami włodarzy NBA a związkiem zawodników ligi. Po spotkaniu David Stern, komisarz ligi stwierdził, że jest mały postęp w negocjacjach, ale niezwykle długich rozmów "nie należy oceniać ani pozytywnie, ani negatywnie". Równocześnie Stern podkreślił, że nie można dążyć do impasu. - Obie strony chcą porozumienia. Musimy rozmawiać dalej - przyznał jeden z najważniejszych działaczy w NBA.

Przedstawiciele unii koszykarzy nie pojawili się na briefingu Davida Sterna. Derek Fisher, prezydent związku zawodników wystąpił po komisarzu ligi i stwierdził, że rozmowy - choć żmudne - idą w dobrym kierunku. - Pracowaliśmy nad kilkoma sprawami natury systemowej. Nie mogę powiedzieć, że zrobiliśmy znaczący progres.

Obie frakcje postanowiły, że w czwartek odbędzie się kolejne spotkanie. O godzinie 14 dojdzie do wznowienia rozmów. O porozumienie może być coraz łatwiej, ponieważ według doniesień i analiz amerykańskich dziennikarzy gracze zgodzili się na podział 50/50 z Basketball Related Income czyli podział dochodów między klubami a zawodnikami, ale sprawa jest na tyle dynamiczna i zmienna, że w każdym momencie koszykarze mogą zażądać decertyfikacji NBPA, czyli unii graczy.

500 najlepszych koszykarzy NBA: Fani zdziwieni rankingiem ESPN ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA