EuroBasket zdominował początek września w sporcie - także nad Wisłą. Wszystko za sprawą dobrej postawy kadry prowadzonej przez Igora Milicicia. Polacy dotarli do ćwierćfinału, a po drodze pokonali Bośnię i Hercegowinę. Okazuje się, że ich niedawnych rywali na potencjalnych kolejnych wielkich turniejach poprowadzi już nowy trener.
"Adis Beciragić zrezygnował ze stanowiska trenera reprezentacji koszykówki Bośni i Hercegowiny. To naprawdę zaskakująca decyzja, biorąc pod uwagę, że nasi sąsiedzi przewyższyli oczekiwania w grupie na niedawno rozegranym EuroBaskecie i przegrali z Polską w 1/8 finału" - napisał serbski portal sport.alo.rs.
Źródło zacytowało także słowa Beciragicia z listu skierowanego do członków zarządu bośniackiego związku koszykarskiego.
- Piszę do Państwa po podjęciu jednej z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze. Jak zawsze, będę bezpośredni. Rezygnuję z funkcji trenera seniorskiej reprezentacji Bośni i Hercegowiny w koszykówce - rozpoczął szkoleniowiec. Przyznał, że decyzja motywowana jest powodami zdrowotnymi.
- Przez ostatnie trzy lata dźwigałem wiele na swoich barkach. I jakoś przezwyciężyłem wszystko dzięki miłości, jaką czuję do naszego kraju i reprezentacji - napisał.
- Stres dopadł mnie bardzo mocno podczas przygotowań i meczów EuroBasketu. Odbił się na całym organizmie, tylko ja wiem, przez co przeszedłem, czyli jakie konsekwencje odczuwam do dziś. Nie wspominając już o tym, że wkrótce czeka mnie operacja - stwierdził, dodając, że nadal będzie pracował w klubie, bowiem jest to jego źródło utrzymania.
- Zdrowie jest dla nas wszystkich priorytetem. Wierzę, że nie muszę niczego więcej tłumaczyć i że wszyscy mnie dobrze rozumiecie - skwitował.
Bośniacy na ostatnim EuroBaskecie dotarli do 1/8 finału, przegrywając z Polską 72:80. W grupie byli jednak w stanie sprawić ogromną niespodziankę - pokonali faworyzowaną Grecję 80:77. Wygrali także z Gruzją 84:76. Ostatecznie Bośnia i Hercegowina zajęła 13. miejsce na turnieju.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!