Sir Alex Ferguson w piłce nożnej i Gregg Popovich w koszykówce. To historie, które udowadniają, że w sporcie jest jeszcze miejsce na lojalność i przywiązanie do barw. W piątek 2 maja w sprawie tego drugiego wydano komunikat, po którym wielu kibiców może poczuć nostalgię.
Koniec legendy. Popovich odchodzi
"San Antonio Spurs ogłosili dziś, że Gregg Popovich przejdzie ze stanowiska głównego trenera na stanowisko prezesa ds. operacji koszykarskich. W ciągu 29 sezonów jako główny trener Spurs, Popovich zgromadził 1422 zwycięstwa w sezonie zasadniczym, co jest największą liczbą w historii NBA. Podczas jego kadencji Spurs zdobyli pięć mistrzostw NBA" - to słowa, które rozpoczynają komunikat opublikowany na oficjalnej stronie internetowej rozgrywek.
Gregg Popovich w latach 1988-1992 był asystentem trenera w San Antonio Spurs, a następnie - przez dwa kolejne lata - pełnił tę samą funkcję w Golden State Warriors. W 1996 roku rozpoczął jedną z najpiękniejszych indywidualnych, trenerskich karier w sporcie.
Pod jego wodzą San Antonio Spurs zdobyło pięć tytułów mistrzowskich w NBA - wygrywając w 1999, 2003, 2005, 2007 i 2014 roku. Sam Popovich w tym czasie trzy razy zostawał trenerem sezonu w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Miało to miejsce w 2003, 2012 i 2014 roku.
- Chociaż moja miłość i pasja do gry pozostają, zdecydowałem, że nadszedł czas, aby odejść z funkcji głównego trenera. Jestem dozgonnie wdzięczny wspaniałym zawodnikom, trenerom, pracownikom i fanom, którzy pozwolili mi pracować w tej roli i jestem podekscytowany możliwością dalszego wspierania organizacji, społeczności i miasta, które są dla mnie tak ważne - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez wspomniane wyżej źródło.
- Kocham cię, trenerze Pop! - tak na portalu X napisał reprezentant Polski i jedynie obecnie grający w NBA Polak Jeremy Sochan, który od 2022 roku reprezentuje barwy San Antonio Spurs.
Warto dodać, że Greg Popovich jako trener reprezentacji Stanów Zjednoczonych zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2021 roku.
