Anonimowy koszykarz zawstydził wszystkich! Niewiarygodna noc w NBA

Konkurs wsadów to wilka atrakcja Weekendu Gwiazd. W ostatnich latach prym wiedzie w nim jeden koszykarz, który właśnie dokonał historycznego wyczynu. Mimo że rozegrał tylko pięć meczów w NBA, a na co dzień występuje w filialnej G-League. "Definiuje piękno wsadów i bije rekord w konkursie" - pisze "Mundo Deportivo".

Weekend Gwiazd to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w trakcie sezonu NBA. Wiele osób śledzi konkurs wsadów, w trakcie którego zawodnicy popisują się bardzo efektownymi, a przy tym kreatywnymi "dunkami". Chociaż w ostatnich latach jeden koszykarz wyrasta ponad konkurencję.

Zobacz wideo Polski piłkarz w Ameryce wynajął paparazzi i zrobił show. Kosecki: Krzysiek, mam nadzieję, że się nie obrazisz

Zagrał pięć meczów w NBA, ale w konkursie wsadów nie ma sobie równych. "Najsłynniejszy anonim"

"Anonimowy Mac McClung definiuje piękno wsadów i bije rekord w konkursie" - ogłosiło "Mundo Deportivo". "Najsłynniejszy anonim, znany tylko jeden dzień w roku. [... ] Rozgrywający G-League (filialna liga NBA - red.), który w całym swoim życiu rozegrał tylko pięć meczów NBA, wprawia publiczność w osłupienie" - dodano.

26-latek na co dzień nie porywa kibiców, ale gdy przychodzi konkurs wsadów, jest o nim głośno na całym świecie."'Nieznany' McClung na nowo definiuje piękno wsadów z niespotykaną dotąd kreatywnością i jako pierwszy wygrywa trzy konkursy wsadów z rzędu" - czytamy. W ten sposób przeszedł do historii, wcześniej tylko Nate'owi Robinsonowi udało się trzykrotnie wygrać ten konkurs, ale nie rok po roku (2006, 2009, 2010).

Tym razem gracz Osceola Magic, drużyny powiązanej z Orlando Magic, za wszystkie cztery próby otrzymał maksymalny wynik 50 punktów. Najpierw wykonał reverse jam nad samochodem (potrzebował dwóch prób), następnie wykonał w powietrzu obrót z piłką nad Nate'em Doughertym (wzrost ok. 185 cm), później podwójny wsad, przeskakując nad osobą na hoverboardzie, a na koniec "zapakował" nad mierzącym 211 cm Evanem Mobleyem (wszysko udało mu się za pierwszym razem). Rywalizujący z nim Matas Buzelis (Chicago Bulls), Stephon Castle (San Antonio Spurs) i Andre Jackson Jr. (Milwaukee Bucks) nie mieli szans.

Mac McClung dokonał historycznego wyczynu w konkursie wsadów. Gwiazdy NBA reagują

"McClung gra w ciągu roku w pustych lub częściowo pustych halach G-League, a w wieku 26 lat wciąż stara się zostać graczem NBA. [...] Aż pewnego pięknego lutowego dnia wzbija się w powietrze, potrząsa obręczą, ląduje i opuszcza drżącą halę z 20 tysiącami ludzi, których wprawił w osłupienie, a jego szalone pomysły zamieniają się we wsady" - napisał kataloński dziennik. - Uwielbiam wsady i myślę, że stąd bierze się moja kreatywność - podkreślił McClung, który podczas konferencji prasowej odpowiadał skromnie.

Zobacz też: 1,4 sekundy do końca. Kolega Sochana rzuca. Niewiarygodne, co stało się potem

Jeden z dziennikarzy zapytał go, czy zamieniłby sukcesy w konkursach wsadów na prawdziwą szansę w NBA? - Dlaczego? Nie patrzę na to, że muszę być dokładnie tam, gdzie powinienem, niezależnie od tego, co myśli moje ego i co myślę o mojej grze. To jest moje życie. Bardziej lubię grać w koszykówkę niż robić wsady. Więc naprawdę pogodziłem się z tym, kim powinienem być - odparł MVP G-League w sezonie 2023/24.

Chociaż wydaje się, że wyczyny McClunga dały do myślenia gwiazdom NBA, które w ostatnich latach odpuszczały konkurs wsadów, choćby po to, by nie narażać się na kontuzje. "Mac może sprawić, że się zdecyduję" - napisał w serwisie X Ja Morant, któremu odpowiedział Giannis Antetokounmpo: "Jeśli ty to zrobisz, to ja też". Zatem 26-latek w przyszłym roku może mieć poważną konkurencję w drodze po rekordowy, czwarty triumf.

To dość odległa perspektywa, a jeszcze podczas tegorocznego Weekendu Gwiazd kibiców czeka wielka atrakcja w postaci Meczu Gwiazd, który zostanie rozegrany w nowej formule czterozespołowego turnieju.

Więcej o: