Dramatyczna relacja Gortata. "Pogotowie po niego przyjechało"

"Ludzie, dbajcie o siebie!" - napisał na Instagramie Marcin Gortat. To jego reakcja na dramatyczną sytuację, do której doszło podczas amatorskiego meczu piłki noznej. Były koszykarz spotkał się z przyjaciółmi, by jak za dawnych lat pograć w piłkę, ale dla jednego z jego kolegów wyjście zakończyło się poważnym urazem.

Marcin Gortat, mimo że w 2020 r. zakończył sportową karierę, nie rezygnuje ze sportu i stara się dbać o dobrą formę. Nie chodzi jednak tylko o ćwiczenia na siłowni czy hobbistyczną grę w koszykówkę. Ostatnio zdecydował się na nieco inną formę aktywności, ale ta nie skończyła się dobrze i interweniować musiało... pogotowie.

Zobacz wideo Kto zastąpi Szczęsnego w bramce reprezentacji? Najnowsze informacje

Dramatyczna relacja Gortata z wyjścia z kolegami na orlik. Jeden doznał poważnej kontuzji

Gortat wychował się na łódzkich Bałutach. Tam zawiązał wiele znajomości, które trwają do dziś. Były koszykarz pochwalił się, że w niedzielę zaprosił kolegów z dawnych lat, by wspólnie spędzić czas. I to w aktywny sposób. Wymyślił grę w piłkę nożną na jednym z lokalnych orlików. Ale wspólna gra nie skończyła się dobrze dla jednego z kolegów, o czym Gortat opowiedział w dość dramatycznej relacji na Instagramie.

"Chłopaki mówią: Marcin k***a, ja nawet już do autobusu nie biegnę, bo boję się, że coś strzeli... w piłkę grali 20 lat temu. Ja pier***ę... 45 min meczu i nasz brat zerwał Achillesa. Pogotowie po niego przyjechało" - opisywał całą sytuację Gortat, dodając zdjęcie kontuzjowanego kolegi, którego na noszach zabierają służby medyczne. Był on ewidentnie zdziwiony, a wręcz zszokowany formą fizyczną znajomych.

Gortat z ważnym przekazem. "Ludzie!"

W związku z tym Gortat zdobył się na ważny apel. "Ludzie, dbajcie o siebie!" - zaczął, po czym dał kilka rad. "Pójdźcie raz czy dwa razy w tygodniu do parku, czy na siłownię i zróbcie jakieś podstawowe ćwiczenia dla siebie samego i dla swojego zdrowia" - podkreślał. 

Na koniec nie zostawił fanów w niepewności i poinformował, jak zakończyła się historia kontuzjowanego mężczyzny. "Nasz kolega już po operacji... Zdołowany niestety, ale ma wsparcie od całej grupy bałuciarzy" - ujawnił były koszykarz. 

Gortat jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych. Krytykuje polityków, a kilka dni temu skomentował walkę Tomasza Adamka z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Nadał nawet temu drugiemu nowy przydomek. Miał on związek z bardzo defensywną postawą "Don Kasjo" w starciu z byłym mistrzem świata w boksie na gali Fame MMA 22. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.