Wow! To znów może być "Dream Team". LeBron James namawia wielkie gwiazdy

To znów może być prawdziwy, amerykański "Dream Team". LeBron James chce zagrać w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu i namawia już do tego samego inne, uznane gwiazdy NBA.

Koszykarze USA rozczarowali na mistrzostwach świata rozgrywanych w trzech państwach: Japonii, Filipinach i Indonezji. Amerykanie najpierw przegrali niespodziewanie w półfinale z Niemcami 111:113, a potem w meczu o brązowy medal ulegli Kanadzie 118:127 po dogrywce. W efekcie Amerykanie w drugich z rzędu mistrzostwach świata nie zdobyli medalu.

Zobacz wideo Sochan dostał pytanie o ulubionych koszykarzy. I pojawił się problem

To znów może być "Dream Team". Wow. LeBron James namawia wielkie gwiazdy

Teraz przed Amerykanami kolejne wyzwanie - wygranie przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu, obrona złotego medalu wywalczonego w Tokio. I już wiele wskazuje na to, że na tym turnieju USA zagrają w dużo mocniejszym składzie niż na mundialu. W tegorocznych MŚ w amerykańskiej ekipie było tylko trzech zawodników, którzy grali w All-Star NBA i nikogo, kto miał wcześniej doświadczenie w drużynie narodowej na tak wielkiej imprezie. 

Bardzo zainteresowany udziałem w igrzyskach jest znakomity LeBron James, dwukrotny złoty medalista olimpijski i najlepszy strzelec wszech czasów w NBA. Ostatni raz na igrzyskach LeBron grał w Londynie w 2012 roku - teraz jest tak bardzo zdeterminowany, że jest gotowy zaangażować się w powołania do reprezentacji USA. Inaczej mówiąc: chce namówić wielkie gwiazdy NBA do gry w Paryżu - informuje The Athletic.

Stephen Curry, Kevin Durant, Anthony Davis, Jayson Tatum, Draymond Green - z tymi wszystkimi koszykarzami rozmawiał już James. Co ciekawe, zrobił to jeszcze przed porażkami Amerykanów na zakończonym w niedzielę mundialu. Wszyscy wyrazili swoją gotowość do gry. - To jednak nie koniec wielkich nazwisk, bo Devin Booker, Damian Lillard, De'Aaron Fox i Kyrie Irving również są poważnie zainteresowani grą w igrzyskach w Paryżu - dodają dziennikarze "The Athletic".

Gdyby rzeczywiście wszyscy lub nawet część koszykarzy zagrała w Paryżu, znów mielibyśmy prawdziwy "Dream Team".

Amerykanie na igrzyskach olimpijskich, które traktują znacznie poważniej niż turnieje o mistrzostwo śwata, spisują się znakomicie. Ostatni raz złotego medalu nie zdobyli w 2004 roku. Potem cztery razy z rzędu zostali mistrzami olimpijskimi, choć w dwóch ostatnich igrzyskach największe gwiazdy NBA - James, Curry czy Davis - nie brały udziału.

A w Manili nowym mistrzem świata zostali w niedzielę Niemcy, którzy pokonali w meczu o złoto Serbię.

Więcej o: