LeBron James ogłosił światu swoją decyzję! Koniec spekulacji [WIDEO]

LeBron James gościł na gali ESPY, podczas której odebrał nagrodę za pobicie rekordu zdobytych punktów w NBA. Zabrał też głos odnośnie do zakończenia kariery. Już wiadomo, czy zamierza nadal grać w koszykówkę.

Kiedy w lutym LeBron James pobił historyczny wynik Kareema Abdula-Jabbara, zostając rekordzistą pod względem liczby zdobytych punktów NBA, wydawało się, że będzie omijał szerokim łukiem temat potencjalnego zakończenia kariery. Pomimo 38 lat na karku jest przecież w doskonałej formie. Po majowej porażce Los Angeles Lakers z Denver Nuggets w play-offach udzielił jednak niepokojącego wywiadu, w którym powiedział, że musi przemyśleć swoją przyszłość. Długo czekaliśmy na konkretne stanowisko legendarnego koszykarza, ale wreszcie się doczekaliśmy.

Zobacz wideo Fabiński powraca do klatki. Zawalczy na gali STIFE

LeBron James zabrał głos w sprawie zakończenia kariery. Rozwiał wątpliwości

Legendarny koszykarz gościł w środę na gali ESPY w Los Angeles, gdzie otrzymał z rąk dwóch swoich synów nagrodę za pobicie rekordu Abdula-Jabbara. Przekazał, że nie walczy już za wszelką cenę o wyśrubowanie jak najlepszego wyniku. - Nie obchodzi mnie, ile jeszcze punktów mogę zdobyć ani co mogę, a czego nie mogę zrobić na parkiecie. Prawdziwe pytanie brzmi: Czy mogę jeszcze grać bez oszukiwania? Przez 20 lat gry przenigdy nie oszukiwałem i nie chcę tego robić - powiedział.

Odpowiedział też na nurtujące od dawna kibiców pytanie odnośnie do dalszej przyszłości. Nie pozostawił złudzeń. - Dzień, w którym nie będę mógł dawać z siebie wszystkiego na parkiecie, to będzie dzień, w którym skończę. Na szczęście dla Was, ten dzień nie jest dzisiaj - przekazał.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

- Chcę wykorzystać dzisiaj ten moment, aby powiedzieć coś, co powiedziałem już milion razy i nigdy nie będę miał dość mówienia o tym: Kocham tę grę. Uwielbiam grę w koszykówkę - podsumował. Kibice mogą być zatem spokojni, LeBron James nie kończy kariery. 

Pomimo kapitalnej formy LeBrona nie był to zbyt udany sezon dla zawodników Los Angeles Lakers, w którym zajęli dopiero siódme miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Mimo to wywalczyli awans do play-offów i pokazali się w nich z dużo lepszej strony, awansując do półfinału. Tam musieli jednak uznać wyższość późniejszych mistrzów Denver Nuggets. Najbliższe spotkanie czeka ich w sobotę 15 lipca, kiedy zmierzą się z Memphis Grizzlies w ramach NBA Las Vegas Summer League.

Więcej o: