Sochan mistrz. Tak zareagował na cios w twarz od Westbrooka

Jeremy Sochan w ostatnim meczu dostał w twarz od próbującego ryzykownego podania Russella Westbrooka, a teraz z przymrużeniem oka odniósł się do sytuacji w mediach społecznościowych. I nie brak głosów, że teraz Sochan sam dał pstryczka w nos koszykarzowi Los Angeles Lakers.

W jednej z akcji trzeciej kwarty meczu Los Angeles Lakers z San Antonio Spurs (123:92) Russell Westbrook próbował zagrać pod kosz, ale jego podanie zatrzymało się na twarzy Jeremy'ego Sochana. To nie było celowe zagranie Westbrooka, ale pikanterii dodaje fakt, że Sochan zadrwił przed sezonem z gwiazdy "Jeziorowców". Wówczas debiutant żartował z koślawych rzutów Westbrooka, czyli tzw. cegieł. I to dlatego kibice dopisują dziś teorię, że doświadczony gracz Lakers postanowił zrewanżować się Polakowi.

Zobacz wideo Jeremy Sochan porównany do gwiazdy NBA. "W tym wieku to imponujące"

Sochan komentuje cios od Westbrooka

Sochan zablokował podanie Westbrooka twarzą, ale wyszło to przypadkowo. Lakers kontynuowali akcję w inny sposób, lecz nie zdobyli z niej punktu. Sam Polak delikatnie zachwiał się po uderzeniu, ale po krótkiej chwili odzyskał równowagę i mógł skoncentrować się na grze.

Sam Sochan z dużym dystansem podchodzi do sytuacji. Na Instagramie dostał pytanie, jak zareagował na zagranie Westbrooka, które przyjął na twarz. Odpowiedział z przymrużeniem oka.

"Opuściłem boisko i zacząłem płakać. To tak bardzo boli. Czuję się upokorzony" - napisał, dodając zdjęcie, na którym udaje rozpłakanego. Ironia w jego wypowiedzi była bardzo mocno wyczuwalna.

Sochan lepszy od Westbrooka

Jak przed sezonem Sochan zadrwił z Westbrooka? Koszykarze Spurs brali udział w zabawie, w której mieli odgadnąć hasło na podstawie opisu kolegi z drużyny. Malaki Branham opisał swoje hasło jako: "Russell Westbrook miał ich dużo". I tym samym dał Sochanowi pole do żartu.

- Cegieł? - zapytał Sochan, drwiąc z Westbrooka i jego wybitnie pudłowanych rzutów. Rozwiązaniem było jednak triple double. Koszykarz Lakersów jest rekordzistą NBA pod względem potrójnych zdobyczy. Do tej pory uzyskał je aż 194 razy. Kibice kpią z Westbrooka, przekręcając jego nazwisko na "Westbrick" (brick - cegła).

W nocy z niedzieli na poniedziałek Sochan i Westbrook zmierzyli się ze sobą pierwszy. Polak zdobył 12 punktów, miał sześć zbiórek i trzy przechwyty, a na boisku spędził 26 minut. Dla Spurs była to dziewiąta porażka w ostatnich 10 meczach.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.