Wojciecha Michałowicza kibicom koszykówki specjalnie przedstawiać nie trzeba. Dziennikarz ten od wielu lat specjalizuje się w koszykówce, w Canal+ Sport komentował m.in. NBA, NFL oraz Euroligę. Występował też w magazynie analizującym mecze najlepszej ligi świata "Basket office".
Teraz redakcja Canal+ Sport rozstała się z dziennikarzem. To decyzja na pewno niespodziewana, bo Michałowicz był bardzo lubiany przez wielu widzów, zwłaszcza miłośników koszykówki.
- Wyczerpały się możliwości współpracy - powiedział Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+Sport dla "Wirtualnych Mediów".
Michałowicz z dziennikarstwem związany jest od ponad 30 lat. Wcześniej współpracował m.in. z "Gazetą Wyborczą" czy "Przeglądem Sportowym". Jak zauważył na Twitterze Piotr Grabowski Michałowicz komentował tak wielkie wydarzenie koszykarskie jak: drugie mistrzostwo w karierze Michaela Jordana z Chicago Bulls (1992 rok), świetną grę i tytuł MVP Finał Four Euroligi znakomitego serbskiego rozgrywającego, Dejana Bodirogi (2002), pierwsze mistrzostw NBA innego gwiazdora, Lebrona Jamesa (2012), występy Stelmetu Zielona Góra w Eurolidze i pierwszy tytuł MVP meczów finałowych NBA Stephena Curry'ego.
Ostatnio Michałowicz był na mistrzostwach Europy, w których Polacy spisali się świetnie i zajęli czwarte miejsce.
- Towarzyszenie Polakom w ich triumfie największym w ME od 51 lat było jedną z najbardziej szalonych podróży mego dziennikarskiego życia! Z pomocą rodziny i przyjaciół z Wrocławia widziałem w 17 dni live aż 29 meczów aż 14 z 16 granych w Berlinie. Jak bardzo warto było! - napisał wtedy Michałowicz na Twitterze.