Reprezentant Rosji nie chce wracać do kraju. "Nie potrzebujemy takich Rosjan. Dożywotni zakaz"

Joel Bolomboy, grający dla koszykarskiego klubu CSKA Moskwa, wyjechał z kraju tuż po inwazji Rosji na Ukrainę. 28-latek poinformował, że nie zamierza wracać do państwa najeźdźcy. Władze klubu podjęły już konkretne działania wobec Bolomboy'a.

Joel Bolomboy urodził się w Doniecku, choć posiada kongijsko-rosyjskie korzenie. W wieku trzech lat przeniósł się wraz z rodziną do Stanów Zjednoczonych, gdzie stawiał pierwsze kroki w zawodowej karierze. Od 2016 roku grał dla Utah Jazz. Rok później zadebiutował w zespole Milwaukee Bucks. Na amerykańskich parkietach pojawił się łącznie w 20 spotkań. 

W 2018 roku trafił do CSKA Moskwa. Ze względu na swoje korzenie łatwo uzyskał rosyjskie obywatelstwo. W listopadzie ubiegłego roku zadebiutował w drużynie narodowej Rosji w meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata oraz pojawił się w spotkaniach eliminacyjnych Eurobasketu. Po inwazji na Ukrainę, koszykarz wyjechał do Stanów Zjednoczonych. 

Zobacz wideo Borek: Lewandowski chyba dojrzał do tego, by zmienić otoczenie

Joel Bolomboy nie zamierza wracać do Rosji. Kibice i władze klubu oburzone decyzją 28-latka

Oprócz Bolomboy'a drużynę CSKA Moskwa pod koniec lutego opuścili Tornike Shengelia, Gabriel Lundberg, Marius Grigonis oraz Johannes Voigtmann. Władze klubu uznały, że działanie 28-latka narusza warunki ustalone w kontrakcie oraz jest niezgodne z regulaminem. Władze zespołu oficjalnie poprosiły Bolomboy'a o powrót do gry, jednak ten odmówił. O swojej decyzji koszykarz poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

- Już mówiłem - nie wrócę. Próbujecie nakłonić graczy do posłuchu groźbami i karami. Kiedy sytuacja pomiędzy Rosją a Ukrainą zaostrzyła się przekazaliście, że rozumiecie sprawę i pozwalacie odejść - podkreślił Bolomboy.

Na decyzję koszykarza natychmiastowo zareagował Andrij Watutin. Prezes CSKA Moskwa zapowiedział, że nie zostawi tak tej sprawy, stawiając ultimatum - albo koszykarz powróci do drużyny do 1 maja albo sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.

Na decyzję 28-latka negatywnie zareagowali również kibice klubu. "Nie potrzebujemy takich Rosjan. Powinniście odebrać mu obywatelstwo i wprowadzić dożywotni zakaz wjazdu do kraju" - tak brzmi jeden z wielu komentarzy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA