Marta Xargay zakończyła karierę w koszykarskiej reprezentacji Hiszpanii przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Tokio. - Wraz z przesunięciem igrzysk z powodu pandemii pojawił się u mnie dylemat, czy zagrać na igrzyskach olimpijskich, czy jednak nie. Ostatecznie zakończyłam karierę, aby zyskać inną perspektywę - powiedziała zawodniczka.
Marta Xargay Casdemont udzieliła wywiadu hiszpańskiego dziennikowi "El Pais", w którym wyznała, że trener Lucas Mondelo wpędzał ją w bulimię i inne zaburzenia odżywiania. - Wszystko zaczęło się w rosyjskim Dinamie Kursk w sezonie 18/19, gdzie trenował Mondelo. Ważyli nas co tydzień, a on zawsze nas oglądał. Było kilka sytuacji, w których podchodził do mnie i Sonji Petrovic i powiedział, że nie dostaniemy posiłku, bo jesteśmy za grube. W tym czasie ważyłam 67 kg i miałam 182 cm wzrostu. To sprawiło, że byłam niepewna na boisku i poza nim. Ciągle mi powtarzał, że nie mam odpowiedniej wagi – powiedziała.
- Takie zachowania skutkowały zaburzeniami fizycznymi i psychicznymi. Czułam się źle przy jedzeniu, nawet jeśli była to sałatka. Straciłam poczucie tego, jak wyglądam – czy jestem gruba, czy nie. Teraz znów siebie akceptuję, ale wtedy Mondelo doprowadzał mnie do granic wytrzymałości. Nie szanował mnie ani jako koszykarki, ani jako człowieka. Atakował mnie i wtrącał się w życie prywatne, oceniał moje relacje. Reprezentacja była jak wyjazd na kolonie – dodała 30-letnia Hiszpanka.
Lucas Mondelo został zwolniony po ośmiu latach pracy w roli trenera reprezentacji La Furia Roja. Oficjalnym powodem był brak medalu na igrzyskach olimpijskich w Tokio, natomiast wyżej opisana sytuacja prawdopodobnie również się do tego przyczyniła.
Hiszpańska Federacja Koszykówki (FEB) potępiła zachowanie trenera Lucasa Mondelo i poinformowała, że nie była świadoma, że takie zdarzenia miały miejsce w reprezentacji. - Federacja wiedziała o pogorszeniu relacji na linii trener-zawodniczki, ale nigdy nie była informowana o takich zachowaniach. Ta okoliczność również została oceniona i zdecydowano, że Mondelo nie będzie dalej kierować reprezentacją - powiedział prezes Jorge Garbajosa.