Tak emocjonującej i niespodziewanej nocy w NBA dawno nie było. Los Angeles Clippers, od początku obecnego sezonu uznawani za jednych z głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa, sensacyjnie zakończyli swoją przygodę z play-offami na półfinale Konferencji Zachodniej. W siódmym meczu z Denver Nuggets, koszykarze Doca Riversa przegrali 89:104.
Nuggets przed spotkaniem rozgrywanym w nocy z wtorku na środę polskiego czasu nie byli faworytami. Ale ci, którzy obserwowali ich poczynania w play-offach mogli po cichu liczyć na niespodziankę. Zawodnicy z Denver w poprzedniej fazie pokonali Utah Jazz 4:3, zaczynając pogoń za rywalami od stanu spotkań 1:3. W rywalizacji z Los Angeles Clippers było podobnie. Nuggets przegrywali już 1:3, by doprowadzić do wyniku 3:3. Siódmy mecz miał więc zdecydować o tym, kto awansuje do finału Konferencji Zachodniej.
Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana. Clippers wygrali ją 56:54. W dwóch ostatnich kwartach zawodnicy z Kalifornii wiele do powiedzenia już jednak nie mieli - przegrali 33:50, a cały mecz 89:104, sensacyjnie odpadając z play-offów. Wygranej Nuggets by nie było, gdyby nie Jamal Murray i Nikola Jokić. Pierwszy zdobył aż 40 pkt., a drugi zaliczył triple-double (16 pkt., 22 zbiórki, 13 asyst).
Los Angeles Clippers 89:104 Denver Nuggets*
* Awans do finału Konferencji Zachodniej
Emocji nie brakowało także na Wschodzie, gdzie w nocy rozpoczęła się już rywalizacja finałowa. W pierwszym meczu Boston Celtics przegrali z Miami Heat. Celtics przegrali, mimo że w pewnym momencie mieli aż 14 pkt. przewagi.
Zespół z Miami zwycięstwo zawdzięcza przede wszystkim Bamowi Adebayo. 23-latek popisał się kapitalnym blokiem - na 3,7 sekundy przed końcem dogrywki (podstawowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia) w niezwykły sposób zatrzymał próbę wsadu Jaysona Tatuma. Po bloku zawodnicy z Miami wywalczyli jeszcze rzut wolny, który wykorzystali i ustalili końcowy wynik na 117:114. - To było świetne zagranie. Nic więcej nie mogę dodać - ocenił Tatum, pytany o blok jego rywala.
Boston Celtics 114:117 Miami Heat *
* Pierwszy mecz finału Konferencji Wschodniej
Przeczytaj także: