"Ostatni taniec" - to serial dokumentalny o Chigaco Bulls z końcówki lat 90. Produkcja Netflixa okazała się wielkim sukcesem i zebrała mnóstwo pozytywnych recenzji, choć nie zabrakło głosów, że to był cukierkowy portret Michaela Jordana, który był głównym bohaterem, a zarazem producentem serialu. Pomysł się jednak dobrze sprzedał, więc teraz powstanie serial o Magicu Johnsonie. Za produkcje będą odpowiadały takie podmioty, jak: XTR, H.wood Media, NSV i Delirio Films. Producenci mają mieć pełny dostęp do Johnsona i będą mieli prawo wykorzystać wiele materiałów archiwalnych, nigdy wcześniej nieopublikowanych.
Johnson to gwiazda Los Angeles Lakers lat 80. i 90. Aż pięciokrotnie wygrywał NBA (1980, 1982, 1985, 1987–1988). Na swoim koncie ma także mistrzostwo olimpijskie z Barcelony z 1992 roku. Na sportową emeryturę odszedł po tym, jak ogłosił, że uległ zakażeniu wirusem HIV. I choć dwukrotnie wracał do zawodowego sportu, to po krótkim czasie znowu musiał ogłaszać zakończenie kariery. Gdy definitywnie skończył z koszykówką, to rozpoczął działalność na rzecz profilaktyki przeciw HIV.
Przeczytaj też: