Mike Taylor, selekcjoner koszykarskiej reprezentacji Polski, nie powołał Adama Waczyńskiego, wieloletniego kapitana kadry, na mecze eliminacyjne z Izraelem i Hiszpanią do EuroBasketu. Amerykanin tłumaczył, że 30-letni zawodnik Unicaja Málaga zrezygnował z kadry, bo zamierzał odpocząć. Waczyński wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie.
- Nieprawdą jest, że "postanowiłem odpocząć". Boli mnie, że zostałem tak potraktowany i z tego powodu wystawiono moją osobę na krytykę. W rezultacie czuję się zmuszony, aby zająć stanowisko - czytamy.
Waczyński wspomina również sytuację związaną z Galą Mistrzów Sportu, na które dostał zaproszenie przez wiadomość tekstową, co "pokazało mu miejsce w szeregu, nie wspominając o powszechnie znanym "przypadkowym" pominięciu nieobecnych zawodników podczas odbierania nagrody Drużyny Roku".
- Poinformowałem trenera Mike'a Taylora o całej sytuacji, która nie wpływa pozytywnie ani na drużynę, ani na moją osobę. Nie jestem w stanie reprezentować Polski w tak negatywnych emocjach, w takim stresie, poświęcając wszystko. Czułem, że trener też jest pod ogromną presją. Naiwnie liczyłem jednak na wyjaśnienie tej sytuacji. Dla mnie niestety wyjaśnienie nadeszło wraz z informacją o powołaniach
- Nie mogę zrozumieć, skąd bierze się niechęć prezesa Piesiewicza w stosunku do mnie. Wiele razy zastanawiałem się, czy wpływ na to ma moja przyjaźń z Marcinem Gortatem i wsparcie fundacji MG13 - zastanawia się koszykarz.
Marcin Gortat: "Dzisiaj skończyła się moja gra w koszykówkę" [WIDEO]
Mierzący 199 cm zawodnik trzykrotnie grał w mistrzostwach Europy oraz cztery razy zdobywał meal Polskiej Ligi Koszykówki, Dwukrotnie wygrywał te rozgrywki. We wrześniu poprowadził reprezentację Polski do 8. miejsca na mistrzostwach świata w Chinach. To był ogromny sukces biało-czerwonych, którzy wrócili na tę imprezę po 52 latach. Od 2016 roku Waczyński gra dla hiszpańskiego klubu Unicaja Málaga.