Uniks, Lietuvos Rytas, Chimki i CSKA już w ćwierćfinale. Kto jeszcze?

Za nami niemal wszystkie mecze rundy zasadniczej w lidze VTB. Niemal, bo do rozegrania zostało jeszcze jedno spotkanie, Azovmasz - Chimki, które nie ma już jednak żadnego znaczenia dla kluczowych na tym etapie rozstrzygnięć.

W tym roku regulamin zakładał, że do kolejnych części rozgrywek awansuje po sześć drużyn z każdej grupy, wszystkie zachowują szansę na mistrzostwo. Z tym że zespoły, które zajęły w swoich grupach dwa pierwsze miejsca, awansowały od razu do ćwierćfinału, a drużyny z miejsc 3.-6. rozegrają wcześniej 1/8 finału i dopiero zwycięzcy uzupełnią stawkę ćwierćfinalistów.

Wiemy już, że w tym sezonie w gronie ćwierćfinalistów znalazły się zespoły - Uniks Kazań, Lietuvos Rytas Wilno, BC Chimki i CSKA Moskwa. W grupie B, gdzie liderowały Chimki i CSKA, sytuacja już od dawna była oczywista, rosyjskie drużyny zdecydowanie zdominowały rywalizację. W grupie A pewny gry w ćwierćfinale mógł być już od dłuższego czasu zespół Uniksu, wyrównana walka trwała za to o zajęcie drugiej pozycji. Ostatecznie zajął ją Lietuvos Rytas, który z bilansem spotkań 13-5 wyprzedził Lokomotiw Kubań Krasnodar (12-6). Rosjanie wygrali w marcu wszystkie mecze, ale to nie wystarczyło, bo Litwini też się nie potknęli i wygrali wszystkie trzy spotkania w swojej hali. Lietuvos Rytas był też lepszy w bezpośrednich meczach z Lokomotiwem, bo na wyjeździe wygrał 66:51, a u siebie przegrał 81:84.

Lokomotiw musi więc zagrać w 1/8 finału, a razem z nim z grupy A - Niżny Nowogród, Jenisej Krasnojarsk i Spartak Sankt Petersburg, a z grupy B - Triumph Lyubertsy, Krasnyje Krylia Samara, Astana i Krasny Oktiabr.

Na tym etapie trzeci zespół z grupy A zagra z szóstym z grupy B, czwarty z grupy A z piątym z grupy B, trzeci z grupy B z szóstym z grupy A i czwarty z grupy B z piątym z grupy A. To daje nam pary: Lokomotiw - Krasny Oktiabr, Niżny Nowogród - Astana, Triumph - Spartak i Krasnyje Krylia - Jenisej. W 1/8 finału będzie się grało do dwóch zwycięstw.

Z walki o mistrzostwo ligi VTB odpadł jedyny polski zespół PGE Turów Zgorzelec, który zajął 7. miejsce w grupie A z bilansem spotkań 6-12. Szósty Spartak miał bilans 7-11, ale i tak Rosjanie byli lepsi w bezpośrednich meczach (65:77 na wyjeździe i 76:51 u siebie), a więc polskiej drużynie do awansu do najlepszej szóstki zabrakło dwóch zwycięstw.