NBA. Gortat nie pomógł, Wizards odpadli z play-off

Washington Wizards przegrali 92:102 z Toronto Raptors i nie awansowali do półfinałów Konferencji Zachodniej ligi NBA. W meczu przesądzającym o wygraniu serii przez Raptors 4:2 słabo spisał się Marcin Gortat. Polski środkowy zdobył tylko dwa punkty

Grając przed własną publicznością Wizards chcieli wyrównać stan rywalizacji i doprowadzić do decydującego, siódmego meczu. Zaczęli dobrze, pierwszą kwartę wygrali 30:20. Ale goście szybko odrobili straty - w połowie meczu zespół z Waszyngtonu prowadził tylko 53:50.

Bardzo słabo ekipa Gortata wypadła w ostatniej kwarcie. Raptors wygrali ją 29:14. W grze Wizards widoczny był brak Otto Portera. Kelly Oubre, który zastąpił go w "piątce", rzucił tylko trzy punkty i miał trzy zbiórki.

Słabo wypadł też Gortat. Środkowy w 31 minut spędzonych na parkiecie zdobył dwa punkty, wykorzystując oba rzuty osobiste, jakie miał. Z gry nie trafił w żadnej z trzech prób. Polak zanotował jeszcze siedem zbiórek, dwie asysty i jeden blok.

KSW 44. Pudzianowski vs Bedorf. "Trzy lata temu Karol zbiłby mnie jak dzieciaka"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.