NBA. Marcin Gortat jak Steve Nash? Polak chce wrócić do trzynastki

Marcin Gortat, który przez całą karierę, nie licząc okresu w Phoenix Suns, grał z numerem 13 chce teraz wrócić do tej liczby na swojej koszulce. Polak musiał pogodzić się z faktem, że w ekipie ?Słońc? zagra z numerem 4, gdyż trzynastkę nosił już gwiazdor drużyny, Steve Nash. Teraz może się to jednak zmienić.

Czy Marcin Gortat wprowadzi Phoenix Suns do play-offów? Zapraszamy do dyskusji na Facebooku ?

Polak w wywiadzie dla swojej oficjalnej strony internetowej, mg13.com.pl przyznał, że po tym jak Steve Nash przeniósł się do Los Angeles Lakers będzie chciał wrócić do numeru, w którym występował zarówno w Orlando Magic, jak i w reprezentacji Polski. Do tego faktu może jednak dojść dopiero od początku sezonu 2013/2014.

- Rozumiem, że miejsce koszulki z nr 13 jest pod kopułą naszej hali jednak mam nadzieję grać z 13 przez kolejne sześć, siedem, osiem a może nawet dziewięć sezonów, dlatego zamierzam dostać ten numer! Zadzwonię do Steva i jestem pewien - może nie w 100%, że zgodzi się żebym zaopiekował się jego numerem. Chcę grać z 13 z wielką dumą. To numer, z którym grałem całe życie! - powiedział dla swojej strony internetowej Marcin Gortat.

Polak w tym roku będzie musiał wciąż występować z czwórką na plecach. Spowodowane jest to przepisami ligi i rocznym wyprzedzeniem w określeniu swojego numeru. Protokół ten dotyczy oczywiście wszystkich zawodników NBA a wynika min. z kwestii marketingowych i produkcji odzieży oraz przeróżnych gadżetów z konkretnymi nazwiskami i numerami.

Niewykluczone też, że za kilka lat numer trzynaście zostanie przez Phoenix Suns zastrzeżony. Steve Nash zdobył w niej dwa tytuły MVP i spędził w niej aż osiem sezonów w tym klubie, co pozwala przypuszczać, że wkrótce Gortata może czekać kolejna zmiana numeru.

Czy Phoenix Suns ma szansę awansować do tegorocznych play-off? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.