NBA. Marcin Gortat: Mogę mieć jeszcze więcej bloków

- Powinienem mieć średnią dwóch bloków na mecz. Stać mnie na to - powiedział w rozmowie z NBC Marcin Gortat, najlepszy blokujący Phoenix Suns i 12. w lidze.

Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?

Suns ze średnią 5,5 bloku na mecz są dziewiątą drużyną ligi. Marcin Gortat, który jest w życiowej formie, ze średnią 1,59 jest najlepszym blokującym drużyny.

- Cały czas wydaje mi się, że bloków mam za mało. Powinienem mieć średnią dwóch bloków na mecz. Stać mnie na to - powiedział Gortat.

- Jestem wystarczająco silny, dobrze poruszam się na nogach, skaczę wysoko - dodaje Polak, który w klasyfikacji bloków jest 12. w lidze. Najlepszym blokującym jest Serge Ibaka z Oklahoma City Thunder, który ma średnią 3,18 bloku na mecz. Drugi JaVale McGee z ma średnio o jeden blok na mecz więcej od Gortata.

Jak zauważył dziennik "Arizona Republic" Gortat często zamiast próbować blokować rzuty wchodzących pod kosz rywali, ustawia się dobrze w obronie i wymusza przewinienia w ataku. W tym elemencie gry także jest najlepszy w drużynie - wymusił w tym sezonie już 21 przewinień rywali. Trenerzy chwalą Gortata za taką grę, bo wymuszenie faulu w ataku oznacza, że piłka przechodzi w ręce drużyny broniącej. Przy bloku często wpada w ręce rywali.

Suns dzięki swojej dobrej grze w obronie wygrali pięć z ostatnich sześciu meczów i cały czas są w grze o play-off. Zespół z Arizony z bilansem 17-20 zajmuje 12. miejsce na zachodzie. Houston Rockets, którzy są na ósmym miejscu, wygrali 21 z 38 meczów.

Widziałeś mecz Gortata, a nie masz z kim podzielić się wrażeniami? Wejdź na forum Sport.pl!  ?

Czy Phoenix Suns Marcina Gortata awansują do play-off?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.