EuroBasket 2009: Turcja rozbiła polską husarię

Polska przegrała z Turcją 69:87 w ostatnim meczu grupy D, ale awansowała do drugiej fazy EuroBasketu z drugiego miejsca.

Biało-czerwoni będą walczyć o awans do ćwierćfinału w Łodzi - pierwszy mecz rozegrają w sobotę.

- Nasza pewność gry rośnie, ale każdy kolejny przeciwnik jest coraz lepszy - mówił po spotkaniu z Litwą Maciej Lampe. Turcja, szósty zespół mistrzostw świata w 2006 roku, to najlepsza drużyna spośród tych, z którymi zmierzyli się Polacy we Wrocławiu.

Polakom nie udało się rozpocząć meczu tak dobrze, jak z Bułgarią i Litwą. Turcy byli świetnie przygotowani na biało-czerwonych - w pierwszych minutach David Logan prawie w ogóle nie miał piłki w rękach, bo na krok nie odstępował go Omer Onan. Maciejowi Lampemu bardzo trudno grało się przeciwko Ersanowi Ilyasovie.

Ostra samokrytyka Gortata: daliśmy ciała! Zmiażdżyli nas W ataku zaskoczył na początku środkowy Turcji Omer Asik, który Marcina Gortata i Lampego ogrywał regularnie - zdobył 10 z 14 pierwszych punktów zespołu. Przewagę wzrostu nad Krzysztofem Szubargą wykorzystywał Kerem Tunceri. Turcja wygrywała walkę o zbiórki pod oboma koszami i już w 8. minucie prowadziła 21:11.

Zespół poderwał rezerwowy Szymon Szewczyk, który podjął bitwę o zbiórki, za trzy wstrzelił się w końcu Logan i w 13. minucie Polska zbliżyła się do rywala na cztery punkty (22:26). Gortat zaczął ogrywać środkowych rywali, ale to Turcja była lepszym zespołem.

Turcy odebrali Polakom ich dwa główne atuty - opanowali walkę o zbiórki (23:12 do przerwy), przez co ograniczyli kontrataki. Polacy stracili swój największy atut, czyli szybką grę, która dawała efekty z Bułgarią i Litwą. Szubarga, Logan i Łukasz Koszarek nie biegali już tak szybko, a Turcy świetnie cofali się do obrony. "Polska husaria" jak określił zespół Gortat po meczu z Litwą, została zatrzymana.

Katzurin, wobec niemocy Michała Ignerskiego (1/6 z gry do przerwy) i słabszego Lampego, postawił na rezerwowych - po kilka minut dostali już przed przerwą Michał Chyliński i Robert Witka. Pierwszy trafił trójkę w momencie, kiedy Polacy przegrywali już 28:45, drugi powalczył pod obręczą. Trzy punkty Krzysztofa Szubargi równo z końcówą syreną dały nadzieję. Do przerwy było 34:45.

Mecz z Turcją od miesięcy zapowiadany był jako starcie Gortata z Turkoglu, którzy dwa ostatnie sezony spędzili w Orlando Magic. Turkoglu jest zawodnikiem, który robił różnicę na poziomie play-off NBA - przy wzroście 208 cm potrafi zagrać jako rozgrywający, ma spory repertuar zagrań w ataku.

- Jak wchodzi pod kosz, to trzeba trzymać ręce w górze, a wysocy muszą pomagać skrzydłowym w pilnowaniu go - tłumaczył Gortat. - Nie reagować na zwody, uważać na krok do tyłu, którym zdobywa sobie miejsce do rzutu. Jak przez kilka sekund będzie kozłował w miejscu, to znaczy, że zaraz rzuci - dodawał środkowy Magic.

Sęk w tym, że Turcja to nie tylko Turkoglu - w środę świetnie grali także Asik, Ilyasova oraz Ender Arslan. Ten ostatni, rezerwowy rzucający, ma rewelacyjną skuteczność za trzy punkty w turnieju - w meczu z Polską do przerwy miał 2/2, a w całym EuroBaskecie 8/10.

Po przerwie skuteczność odzyskał Lampe, który zdobył siedem punktów z rzędu i toczył fascynujący pojedynek z Ilyasovą. Obaj podkoszowi to podobni gracze - obaj, dzięki wielkiemu talentowi, trafili do NBA w wieku 18 lat, ale wrócili do Europy. O ile Lampe nie zdołał ponownie zagrać w NBA, tak Ilyasova po bardzo dobrym sezonie w Barcelonie, wraca właśnie do Milwaukee Bucks. Lampe udowania jednak na EuroBaskecie, że też jest graczem formatu NBA.

W trzeciej kwarcie 24-letni podkoszowy robił na parkiecie wszystko. Trafiał seriami, dobrze bronił, biegał do kontry. W 25. minucie po jego koszu było już tylko 50:56. Wówczas przydarzył się pech - nogę skręcił Gortat.

Środkowy reprezentacji z grymasem bólu pokuśtykał na ławkę, a tureccy środkowi zdobyli osiem punktów z rzędu. Gortat wrócił przy stanie 55:66. W połowie czwartej kwarty dwa razy z rzędu trafił Turkoglu - najpierw sprzed Gortata, potem Lampego. Turcja prowadziła 76:57, a w końcówce Polskę rozstrzelała.

Tabela grupy D

Specjalny dział EuroBasket 2009 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.