Piękna historia polskich koszykarzy na tegorocznym EuroBaskecie trwa w najlepsze. Po niesamowitym meczu wyeliminowali Słoweńców w ćwierćfinale i w piątek zagrają z Francuzami o awans do wielkiego finału. Tym samym podopieczni Igora Milicicia nawiązali do złotej ery polskiej koszykówki z lat 60, gdy Polska zdobyła srebro i dwa brązowe medale.
Trwa druga kwarta. Polacy grają absolutnie koncertowo i rozbijają Słoweńców 48:31. I wtedy piłkę otrzymuje Sokołowski. Oddaje ją do Mateusza Ponitki, który trafia za trzy. A reakcja Michała? To po prostu trzeba zobaczyć.
Oficjalne konto FIBA pisze wprost: "W Polsce ufasz kolegom z drużyny i celebrujesz w dobrym stylu". Reagujący na wideo sympatycy koszykówki komentują: "niebywałe", "w tej akcji Słoweńcy jak wiatraki", "Sokoli wzrok".
O występie Mateusza Ponitki napisano już wszystko. Polak zaliczył historyczne triple-double, którym możecie przeczytać na Sport.pl, TUTAJ>>>. Polaka chwalił jeden z najlepszych koszykarzy świata Luka Doncić. - To prawdopodobnie typ gracza, który nadaje się do NBA - powidział zawodnik Dallas Mavericks o kapitanie polskiej kadry. Chociaż Michał Sokołowski nie zaliczył, aż tak spektakularnego występu, jak Ponitka, to zdobył 16 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty, co uczyniło go trzecim najlepszym polskim zawodnikiem (pod względem liczb) w środowym spotkaniu po wspomnianym Ponitce i AJ Slaughterze.
Teraz obaj koszykarze bez wątpienia będą chcieli powtórzyć, a najlepiej przebić swoje występy ze Słowenią w półfinale z Francuzami. Ten mecz już w piątek, 16 września o godz. 17:15.
Więcej sportowych informacji znajdziecie na Gazeta.pl