EuroBasket 2013. O co grają Polacy ze Słowenią?

Polacy ze Słoweńcami jeszcze nigdy w swojej historii nie wygrali. W poniedziałek też nie są faworytami, a ich zwycięstwo byłoby niespodzianką. Początek meczu o godz. 21. Relacja Zczuba i na żywo w Sport.pl.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na smartfony

Choć Słoweńcy grają bez swojego lidera Erazema Lorbeka, którego z udziału w turnieju wykluczyły problemy zdrowotne, w trudnej grupie C poradzili sobie lepiej, niż wielu sądziło. W niedzielę Słowenia po pasjonującym meczu zakończonym dogrywką uległa Chorwacji, ale na otwarcie mistrzostw pokonała Czechy, potem niespodziewanie ograła Hiszpanię, a w trzecim meczu rozprawiła się z Gruzją. Awans do drugiej rundy ma już zapewniony, ale, grając przed żywiołowo dopingującą publicznością, wpadki w ostatnim meczu w Celje zaliczyć nie chce.

Polacy, którzy w Słowenii grają fatalnie i nie wygrali jeszcze żadnego spotkania, faworytem nie są. Z gospodarzami turnieju nie grają jednak tylko o honor. Ewentualna wygrana może mieć znaczenie przy podziale na koszyki podczas losowania przyszłorocznych kwalifikacji do przyszłorocznego EuroBasketu. FIBA Europe bierze pod uwagę wyniki z ostatniego wielkiego turnieju lub eliminacji i na tej podstawie dzieli zespoły. Teoretycznie, im lepszy koszyk, tym łatwiejszych rywali można wylosować w grupie eliminacyjnej. A już pewne jest, że w kwalifikacjach zagrają wicemistrzowie świata Turcy oraz brązowi medaliści igrzysk Rosjanie. Jest o co grać.

Na zwycięstwo Polaków jednak się nie zanosi. W dotychczasowej historii w rywalizacji ze Słowenią w meczach o punkty jeszcze nigdy nie wygrali (były cztery spotkania), a najniższa porażka była różnicą dziewięciu punktów.

Największą gwiazdą słoweńskiej kadry jest kolega Marcina Gortata z Phoenix Suns - rozgrywający Goran Dragić. W dotychczasowych meczach rzucał średnio po 15 punktów i miał 6,3 asysty. To m.in. jego odważne wejścia pod kosz w końcówce meczu z Hiszpanią zapewniły Słowenii zwycięstwo. Drugą gwiazdą jest skrzydłowy Bostjan Nachbar, który od nowego sezonu będzie grał z Maciejem Lampem w Barcelonie. Rzuca średnio 9 punktów, ma 4,5 zbiórki.

Skład reprezentacji Słowenii:

Rozgrywający: Jaka Lakovic (186 cm, 35 lat), Goran Dragic (194 cm, 27 lat)

Rzucający: Nebojsa Joksimovic (193 cm, 32 lata), Domen Lorbek (198 cm, 28 lat), Zoran Dragic (196 cm, 24 lata), Jaka Blazic (196 cm, 23 lata)

Niscy skrzydłowi: Bostjan Nachbar (206 cm, 33 lata), Edo Murić (201 cm, 22 lata)

Silni skrzydłowi: Uros Slokar (210 cm, 30 lat), Jure Balazic (204 cm, 33 lata)

Środkowi: Gasper Vidmar (210 cm, 26 lat), Mirza Begic (216 cm, 28 lat)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.