Koszykówka. Udany sezon pod polskim koszem

Koszykarki i koszykarze jadą na ME, Marcin Gortat zagrał najlepszy sezon w karierze i podpisał kontrakt życia, Maciej Lampe został bohaterem finału ligi hiszpańskiej, a finałach TBL w głównych rolach wystąpili Polacy - to był naprawdę dobry sezon pod polskim koszem.
Polacy zagrają na Eurobaskecie Polacy zagrają na Eurobaskecie MIKOŁAJ KURAS

Jest EuroBasket!

Amerykański trener Mike Taylor z grupą ambitnych, walecznych i chcących grać w kadrze zawodników wywalczył awans, o który wcale nie było tak łatwo. Polacy zajęli pierwsze miejsce w grupie C z bilansem 5-1, ale o wygrane musieli się bić. Drużyna bez gwiazd kadry z ostatnich lat (Gortata, Lampego, Koszarka) pokazała charakter. Choć nie miała wyraźnego lidera, to każdy zawodnik był ważny dla osiągnięcia końcowego celu jakim był awans na mistrzostwa Europy. Najlepszy mecz biało-czerwonych? Niemcy - Polska w Bonn, wygrany 88:76, który zmazał plamę po pechowej porażce z Austrią i pozwolił myśleć o pierwszym miejscu w grupie.

Polacy rządzą w finale TBL

W finale Tauron Basket Ligi Turów Zgorzelec pokonał Stelmet Zielona Góra 4-2, ale co ważniejsze, to że wreszcie w głównych rolach występowali Polacy. W Stelmecie kluczową postacią był Łukasz Koszarek, a dzielnie wspomagali go Aaron Cel, Przemysław Zamojski czy Adam Hrycaniuk. Bohaterami Turowa byli Łukasz Wiśniewski, Damian Kulig, Michał Chyliński i Filip Dylewicz. Ten ostatni został wybrany MVP finałów.



Dobra gra polskich koszykarzy przełożyła się na oglądalność w telewizji. Tegoroczne finały na Polsacie Sport News oglądało cztery razy więcej widzów niż zeszłoroczne.

Marcin Gortat Marcin Gortat Fot. Darron Cummings (AP Photo/Darron Cummings)

Najlepszy sezon Gortata

Gortat w ostatnim sezonie zdobywał średnio 13,2 punktu i 9,5 zbiórki na mecz. Statystyki głowy nie urywają, ale Polak ma za sobą najlepszy sezon w karierze, biorąc pod uwagę także formę i rolę w zespole. Do tego, grą w play-off zachwycała się cała NBA. Po transferze do Washington Wizards Polak odżył - dał się poznać jako jeden z liderów młodym zespole, umiał dostosować swoją rolę na boisku do potrzeb zespołu, był efektywny w ataku. W lutym, w meczu z Toronto Raptors rzucił rekordowe 31 punktów, a potem w play-off imponował grą. Piąty mecz drugiej rundy play-off z Pacers był jego najlepszym w karierze - rzucił 31 punktów, miał 16 zbiórek i przedłużył szanse swojej drużyny na zwycięstwo.

Marcin Gortat Marcin Gortat Fot. Alex Brandon

Kontrakt życia Gortata

To najlepszy dzień mojego życia - tweetował Gortat tuż po podpisaniu nowego kontraktu z Washington Wizards. Powody do zadowolenia miał. Z klubem z Waszyngtonu związał się pięcioletnią umową wartą aż 60 milionów dolarów. Lepszej umowy nikt mu nie mógł zaproponować. Wizards zależało na zatrzymaniu Gortata, bo dał się poznać jako więcej niż solidny podkoszowy oraz jeden z filarów zespołu, który po pięciu latach przerwy zagrał w play-off, w którym pokonał Chicago Bulls i walczył z Indianą Pacers. Klub wierzy, że zespół z Gortatem stać na więcej, dlatego zaoferował mu tak wysoki kontrakt.

Lampe mistrzem Hiszpanii

DLa Lampego ostatni sezon był bardzo trudny. Po transferze do Barcelony, jednej z najlepszych koszykarskich drużyn Europy, musiał zmierzyć się z ogromną presją wyników, rywalizacją o miejsce w składzie z czołowymi graczami Euroligi i wreszcie z przewlekłą kontuzją. Sezon zaczął dobrze, potem przez kontuzje wypadł na kilka miesięcy z rotacji, ale finisz był jak z bajki. Został wybrany najlepszym graczem marca w lidze hiszpańskiej, a potem został bohaterem finałów z Realem Madryt. W meczu numer cztery na 21 sekund przed końcem Lampe trafił trójkę z rogu boiska, która przesądziła o zwycięstwie Katalończyków w serii 3-1.

W Belgii mistrzem kraju z Telenetem Ostenda został Mateusz Ponitka.

Jacek Winnicki Jacek Winnicki fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl

Kobieca kadra też jedzie na ME

Polskie koszykarki dwa miesiące wcześniej niż panowie wywalczyły awans do mistrzostw Europy. Kadra trenera Jacka Winnickiego  wygrała pięć z sześciu meczów w trudnej grupie ze Słowenią, Słowacją i Luksemburgiem. W nagrodę zagra w kobiecym EuroBaskecie, który za rok wspólnie zorganizują Rumunia i Węgry.

Winnicki trenerem Fenerbahce

To się prawie nie zdarza. Polski trener będzie prowadził czołowy klub Europy. Jacek Winnicki po niespodziewanym i niezrozumiałym zwolnieniu z CCC Polkowice długo pracy nie musiał szukać. Szybko po niego zgłosiło się Fenerbahce Stambuł. Takiej oferty nie mógł odrzucić.

Fenerbahce, które poprowadzi od przyszłego sezonu, to uznana marka nie tylko na krajowym podwórku, to także jedna z najsilniejszych drużyn w Europie. W poprzednim sezonie drużyna ze Stambułu zajęła drugie miejsce w Eurolidze i tureckiej ekstraklasie, ustępując za każdym razem lokalnemu rywalowi - Galatasaray.

Winnicki to jeden z najlepszych polskich trenerów koszykarskich. Ma 46 lat, a w swojej karierze prowadził topowe zespoły męskie, m.in. Śląsk Wrocław, Prokom Trefl Sopot i Turów Zgorzelec. Potem przejął kobiecą drużynę Lotosu Gdynia. Przychodząc do CCC Polkowice, miał na swoim koncie osiem tytułów mistrza Polski. Dziewiąty dołożył przed rokiem w Polkowicach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.