Koszykówka. MŚ do lat 17. Polska pokonała Kanadę i bez porażki wygrała grupę B

Reprezentacja Polski zwyciężyła Kanadę 75:70 w meczu, który decydował o pierwszym miejscu w grupie B mistrzostw świata do lat 17 rozgrywanych w Hamburgu. W ćwierćfinale drużyna trenera Jerzego Szambelana zagra z Serbią.

We wtorek Polacy grali w pierwszym meczu dnia - już o 10 rano z Kanadą, która wcześniej zaskakująco pokonała Hiszpanię 79:72 i tylko jednym punktem uległa Niemcom. Wynik spotkania decydował o pierwszym miejscu w grupie B.

Dużo lepiej zaczęli Kanadyjczycy, który walkę o zbiórki w pierwszej kwarcie wygrali aż 15:8. Rywale Polaków zebrali pięć piłek w ataku i trafiali z ponowienia - dzięki temu po 10 minutach prowadzili 23:18. To było największe prowadzenie Kanadyjczyków w meczu.

Drugą kwartę Polacy zaczęli od zrywu 16:5 i w 19. minucie wygrywali 35:28. Biało-czerwoni lepiej zbierali i konsekwentnie dogrywali piłki do wysokich - punktowali Przemysław Karnowski, Tomasz Gielo i Piotr Niedźwiedzki, ale wyższe prowadzenie Polacy osiągnęli po punktach rezerwowych obwodowych - Filipa Matczaka i Daniela Szymkiewicza.

Po trójce Grzegorza Grochowskiego na początku drugiej połowy Polacy wygrywali nawet 42:31, ale Kanadyjczycy szybko doprowadzili do remisu 45:45. W ważnym momencie dwa razy za trzy trafił jednak Michał Michalak i po trzech kwartach było 55:50.

Kanada zdobyła jednak osiem punktów z rzędu i w 34. minucie wygrywała 58:55. Zryw Polaków, który po raz kolejny pokazali, że potrafią reagować na lepszą grę rywali, był piorunujący - Szymkiewicz dwa razy z rzędu trafił za trzy, Karnowski wykonał wsad, a potem trafił dwa razy z linii. Po kolejnej trójce - tym razem Jakuba Koelnera - było 68:60 dla Polski, a chwilę później 73:62.

Kanadyjczycy zdołali zbliżyć się na cztery punkty, ale wygrana Polaków była niezagrożona.

Najlepszym strzelcem Polski byli Michalak i Karnowski, którzy zdobyli po 14 punktów. Ten drugi miał także 10 zbiórek i cztery asysty. 11 punktów i pięć asyst miał Mateusz Ponitka, dziewięć punktów z rzutów za trzy uzbierał Grochowski, a rezerwowy podkoszowy Gielo miał pięć punktów, siedem zbiórek i dwie asysty.

W piątkowym ćwierćfinale Polacy - jedyny niepokonany zespół obok faworyzowanych USA - zagrają o 21.15 z Serbią. W Hamburgu koszykarze Szambelana pokonali dotychczas Australię, Koreę Płn., Niemców i mistrzów Europy Hiszpanów.

Gielo jak Suarez - zobacz jak Polacy obronili się przed Hiszpanią

Polska - Kanada 75:70. Kwarty: 18:23, 19:7, 18:20, 20:20. Polska: Michalak 14 (2), Karnowski 14, Ponitka 11 (1), Grochowski 9 (3), Niedźwiedzki 9 (1) oraz Szymkiewicz 8 (2), Gielo 5, Koelner 3 (1), Matczak 2, Bonarek 0. Kanada: Pangos 22 (2), Pierre 15, Notice 7 (1), Lomomba 6, Wagner 6, Peters 5, Wiggins 5, De Ciman 3 (1), Hanlan 1, Webster-Chan 0.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.