Drużyna złożona jest z zawodników, którzy przed rokiem w Hamburgu wywalczyli wicemistrzostwo świata do lat 17. Trener Jerzy Szambelan zabrał na Łotwę zawodników z roczników 1993-1994, co oznacza, że jest to najmłodszy zespół turnieju i walczy z koszykarzami o rok lub dwa lata starszymi od siebie. Dla Polaków turniej ze "starszakami" miał być przetarciem przed mistrzostwami Europy do lat 18, które w drugiej połowie lipca odbędą się we Wrocławiu (21-31 lipca). Jak do tej pory test wypada rewelacyjnie.
- Nie czujemy żadnej presji przed meczami na tym turnieju a to jest naszą przewaga nad rywalami. Dziwnie jest przegrać z młodszymi od siebie. My możemy oni muszą.- mówi w rozmowie z serwisem Polskikosz.pl Mateusz Ponitka.
W pierwszym meczu młodzi koszykarze rozbili Tunezję, w drugim w przedziwnych okolicznościach przegrali z jednym z faworytów do mistrzostwa Brazylią, a w sobotę okazali się lepsi od wicemistrzów Europy - Rosjan. Teraz zmierzą się z gospodarzem turnieju Łotwą, silną Australią oraz nieobliczalną Argentyną. Do tabeli liczą się mecze z pierwszego etapu, w "polskiej" grupie E wszystkie drużyny mają bilans 2-1, a o układzie decydują małe punkty. Polacy przed rozpoczęciem walki w drugiej rundzie zajmują trzecie miejsce. Do ćwierćfinału awansują cztery najlepsze drużyny z dwóch sześciozespołowych grup.
Po pierwszej fazie mistrzostw w czołówce indywidualnych rankingów jest Grzegorz Grochowski, który ze średnią asyst 6,0 w meczu jest wiceliderem klasyfikacji najlepiej podających, za Koreańczykiem Giyun Kim (6,3). Piąty na liście najlepiej blokujących turnieju jest Piotr Niedźwiedzki (średnia 2,0). Najlepszymi strzelcami biało-czerwonych są Mateusz Ponitka i Michał Michalak, obaj rzucają średnio po 16 punktów w każdym meczu. Najlepszym zbierającym jest Niedźwiedzki (6,67 zb. na mecz).
4 lipca: Polska - Argentyna (godz. 20.15)
5 lipca: Polska - Łotwa (18.00)
6 lipca: Polska - Australia (15.45)
Kyrie Irving z numerem 1 w drafcie. Zobacz jego wielkich "poprzedników" ?