Koszykówka. Kto na EuroBasket?

Reprezentacja koszykarzy awansowała na mistrzostwa Europy bez Marcina Gortata, Macieja Lampego, Michała Ignerskiego, Łukasza Koszarka i gracza naturalizowanego. Czy na EuroBasket pojadą najlepsi?

Odpowiedź na to pytanie - zadawane bardzo wcześnie, ale też powszechnie - nie jest oczywista. Reprezentacja to drużyna sezonowa, zbiera się raz na rok, mecze rozgrywa latem. Zmieniają się trenerzy, nie zawsze wszyscy zawodnicy są do dyspozycji. W tym sezonie zabrakło kluczowych wcześniej Gortata (zrezygnował, bo podpisywał kontrakt w NBA), Koszarka (odpoczywał po sezonie), Ignerskiego (poprosił o przerwę), Lampego (nie dostał powołania) i Davida Logana (operacja).

Ale bez nich drużyna Mike'a Taylora zrealizowała plan - z bilansem 5-1 wygrała grupę C. Adam Waczyński, Mateusz Ponitka, Damian Kulig, Aaron Cel i ich koledzy zdali egzamin, powiedzmy - próbną maturę. Rywalizacji nie zdominowali, ale najważniejsze mecze z Niemcami i Austrią wygrali.

I nie uciekli od pytań o budowę drużyny na przyszłoroczny turniej - czy skład z eliminacji jest gotowy do walki o sukces na EuroBaskecie? Czy potrzebuje wzmocnień gwiazdami? A może na ME powinna jechać drużyna w obecnym kształcie niejako w nagrodę za zwycięstwo w eliminacjach, bez oglądania się na tych, którzy w nich nie uczestniczyli? Skoro w zespole Taylora zbudowano tak dobrą atmosferę, to może nie należy nic zmieniać?

- To trudne pytania - mówił w środę Cel. - Koszarek czy Gortat to klasowi gracze, którzy prawdopodobnie wnieśliby coś dobrego do reprezentacji, ale my teraz myślimy tylko o tym, co osiągnęliśmy - dodawał skrzydłowy. - Co będzie za rok? Nie wiem, nie ja będę się o to martwił, nie ja będę wybierał skład. To trener będzie miał problem - mówił Waczyński.

Taylor zaznaczył, że jest zbyt wcześnie, by mówić o powołaniach i kadrze, która zagra na EuroBaskecie. - Jestem dumny z tego, co osiągnęli zawodnicy - mówił po meczu z Austrią. - Wszyscy, którzy wywalczyli awans, chcieli być w reprezentacji i pracowali bardzo ciężko. Szanuję to i myślę, że sztab, cały zespół, będzie mocno się skłaniał ku postawieniu na tych chłopaków. Choć będziemy potrzebowali mądrych decyzji, by przygotować zespół na mistrzostwa - dodawał.

Czy mądre decyzje oznaczają uzupełnienie drużyny np. Koszarkiem czy Gortatem? - Jeśli można mieć do dyspozycji tak utalentowanych zawodników, trzeba brać to pod uwagę. Na razie nikomu niczego nie obiecaliśmy, ale zaznaczam: mamy wielki szacunek do zespołu, który wywalczył awans - odpowiedział Taylor.

- Rok temu w Słowenii wszyscy mieli wysokie oczekiwania i ambicje, bo w kadrze byli najlepsi zawodnicy. Ale ci najlepsi nie zawsze tworzą najlepszą drużynę - zauważył selekcjoner. Na ME w Słowenii Polska wygrała tylko jeden mecz.

Po wygranych eliminacjach koszykarze wracają do klubów, w kadrze spotkają się najwcześniej w lipcu, powołania dostaną miesiąc wcześniej. EuroBasket, którego gospodarza po odebraniu praw Ukrainie jeszcze nie ustalono, odbędzie się 5-20 września 2015 r.

Więcej o:
Copyright © Agora SA