O koszykówce tweetuje Michał Owczarek - @mikelwwa
Transfer Lampego był jednym z największych hitów transferowych ostatniego lata w Europie. Polski środkowy miał dobry początek sezonu, ale potem przez powracające problemy z mięśniami grał niewiele, często nie było go w meczowych "12". Powrócił do składu Barcelony dopiero na początku marca. I to jak!
W pierwszym swoim meczu po kontuzji, z CB Valladolid, rzucił 17 punktów przy stuprocentowej skuteczności i miał siedem zbiórek. Jego występ przeszedł bez większego echa, bo w tym samym meczu jego kolega z zespołu Jacob Pullen pobił rekord hiszpańskiej ekstraklasy w liczbie trafionych rzutów z dystansu - Amerykanin z gruzińskim paszportem wykorzystał 12 prób zza linii 6,75 m.
W kolejnym meczu z La Bruixą zdobył 17 punktów w zaledwie 15 minut, tydzień później z Gipuzkoa Basket rzucił 23 punkty i był najlepszym strzelcem Barcelony. W ostatnią niedzielę znów błysnął, zdobywając 19 punktów i dziewięć zbiórek z Bilbao Basket.
Za występ w tym ostatnim spotkaniu został wyróżniony tytułem gracza kolejki. Za grę w marcu dostał nagrodę MVP miesiąca, to pierwsze takie wyróżnienie odkąd gra w Hiszpanii. W czterech marcowych meczach 29-letni Lampe rzucał średnio 19 punktów i miał osiem zbiórek. Co więcej, w kategorii "valoracion" (tzw. eval), która bierze pod uwagę wszystkie dokonania statystyczne, w czterech marcowych meczach miał średnią 24. "Odbudował swoją pozycję jako ważny zawodnik tej drużyny" - czytamy na acb.com. Lampe wszystkie spotkania w marcu rozpoczynał na ławce rezerwowych.
Barcelona Lampego po czterech zwycięstwach w marcu umocniła się na trzecim miejscu w tabeli Ligi Endesa z bilansem 19 zwycięstw i sześciu porażek. Prowadzi niepokonany Real Madryt (25-0) przed Valencią BC (22-3).
![Gigantyczna sensacja w Stuttgarcie! Gauff wyeliminowana [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/9c/79/1d/z30904732II.jpg)
